
Sepultura. Brazylijska furia. Jason Korolenko. In Rock 2014
Bardzo ważną część książki stanowi analiza dyskografii Sepultury. Autorowi udało się uchwycić przemiany stylistyczne grupy oraz duży wpływ nowych muzyków na kierunki, w jakie zaczęła podążać, a także wskazać i wyróżnić najbardziej charakterystyczne elementy jej grania, dzięki którym przeszła do historii. Korolenko rozpoczyna od najwcześniejszych nagrań ze wczesnych lat 80. i dociera aż do „The Mediator Between Head and Hands Must Be the Heart”, płyty z 2013 roku.

Szum stepu i pustyni. Seweryn Błasiak. Loko Logistics 2014
Cała książka opatrzona jest licznymi, pięknymi fotografiami - przyrody, ludzi, no i właśnie pociągów. Są one na praktycznie każdym ujęciu. Jednak czyż nie miała być to książka właśnie o nich ? Po przeczytaniu jej jestem zdania, że jest to opowieść o wielkim marzeniu, które dzięki równie wielkiej determinacji - udaje się osiągnąć; a że tym marzeniem była właśnie mongolska kolej, cóż… Nie przeszkadza to w czytaniu osobom, które do pasjonatów ciuchci nie należą

Mroczna wieża 6: Początek podróży. Peter David, Robin Furth, Stephen King. Albatros 2014
Graficznie "Początek podróży" nie odbiega od tego, do czego fani serii już zdążyli się przyzwyczaić. Nadal uważam, iż wizualna strona "Mrocznej Wieży" kapitalnie komponuje się z klimatem stworzonej przez Kinga rzeczywistości. Wiem, że bardzo wielu osobom taki styl się nie podoba i go nie akceptują, chlipiąc za dawną szkołą, ale akurat w tym wypadku przymknąłbym na to oko.

Ptakty. Paweł Mildner. Ładne Halo 2014
Książka ma też niewątpliwy walor edukacyjny. Każda strona posiada swą cichą bohaterkę - literę, na którą rozpoczyna się miejscowość ptasiej korespondencji. I choć pozycji uczących alfabetu na rynku wydawniczym jest wprost na pęczki, ta Mildnera wyróżnia się skalą trudności. Moja sześcioletnia słuchaczka, dość biegła w rozpoznawaniu drukowanych, dużych liter, nad ich mniejszymi odpowiednikami stoi niczym, nie obrażając mej latorośli, potencjalny wyborca największej partii opozycyjnej nad kartą głosowania. I takoż wszystko się jej miesza.

Wójt. Jedziemy z frajerami! Całe moje życie. Janusz Wójcik, Przemysław Ofiara. SQN 2014
Na pewno zawiedzeni poczują się ci z was, którzy ze strony trenera Wójcika liczyli na mnogość szczegółowych analiz taktycznych, czy też poważnej opowieści o futbolu. Co tu dużo pisać, uprawianie piłki nożnej w tej książce sprowadza się do "golenia frajerów", ostrego koszenia rywali i nieziemskiego zapieprzu na treningach. Korupcja? Była, a parali się nią prawie wszyscy. Jednak kolejnego trzęsienia ziemi nie należy się spodziewać, albowiem Wójcik niechętnie wchodzi w szczegóły, a tym bardziej nie podaje nazwisk. A czy sam "Wójt" kupował mecze? Sam twierdzi, że nie. Nie przesądzam, czy w tej kwestii należy Januszowi Wójcikowi wierzyć.