Tytus, Romek i A'Tomek jako rycerze Bolesława Krzywoustego z wyobraźni Papcia Chmiela narysowani. Henryk J. Chmielewski. Prószyński i S-ka 2014
28-06-2014
/ / Kategoria
Recenzje
Całe szczęście, że autor dopuszcza krytykę dotyczącą „niezaradności myśli i faktów”, bo tych jest tu całkiem sporo. Początkowo komiks miał promować Wrocław w ramach Europejskiej Stolicy Kultury 2016, ale ilość nieścisłości kazała zweryfikować tę decyzję - najnowszy zeszyt z przygodami harcerzy i człekokształtnej małpy ukazał się więc zupełnie autonomicznie.
Jak zbudować wehikuł czasu. Brian Clegg. Prószyński i S-ka 2014
Clegg w swej książce nie opisuje znanych z filmów i literatury science fiction wehikułów, które pozwalają bohaterom na niczym nie ograniczone eskapady w dowolny okres historyczny. Wszystkie pomysły, do których odwołuje się autor, oparte są na aktualnej wiedzy fizycznej, która – jak się okazuje – potrafi być równie fantastyczna jak dzieła pisarzy i reżyserów s-f. Istnieje jednak, przynajmniej według dzisiejszego stanu badań, pewne niewygodne ograniczenie. Podstawowy model wehikułu czasu dopuszczany przez fizykę zakłada, że nie można cofnąć się dalej niż do punktu zbudowania maszyny.
Długie lato w Magnolii. Grażyna Jeromin-Gałuszka. Prószyński i S-ka 2014
Największymi zaletami książki są jej kompozycja i język. Najpierw czytelnik zostaje zapoznany z sylwetką głównego bohatera i dowiaduje się, jakie wydarzenie skłoniło go do wyjazdu w Bieszczady. Następnie poznaje mieszkanki Magnolii i okolic - ukazane z dużą dawką humoru towarzystwo, które, mimo ciągłych sprzeczek i docinek, nie potrafi bez siebie żyć. Ich codzienność i ciekawe losy przeplatane są kryminalną nierozwiązaną sprawą, której wyjaśnienie jest przybliżane stopniowo, zaskakując ostatecznie rozwiązaniem.
Słońce jeszcze nie wzeszło. Tsunami. Fukushima. Piotr Bernardyn. Bezdroża 2014
15-06-2014
/ / Kategoria
Recenzje
Japonia jeszcze przed katastrofą miała 50 działających reaktorów. Więcej mają tylko USA i Francja. Nie zapominajmy przy tym, że to kraj który ma już za sobą Hiroszimę, a ziemia drży tutaj non stop. Mimo to energia płynąca z atomu stoi tu bardzo wysoko, mało tego, jest gloryfikowana i usprawiedliwiana na każdym kroku, nawet wbrew licznym niedociągnięciom, które co jakiś czas wychodziły tu na światło dzienne. Dopiero po ogromnym tsunami i awarii w Fukushimie mieszkańcy całego kraju po raz pierwszy od 50 lat protestowali przeciwko zmasowanej polityce energetycznej rządu i monowładzy konsorcjum TEPCO, który miał monopol na produkcję energii z atomu i realnie decydujące o losach kraju lobby na najwyższych państwowych szczeblach
Wiersze do szuflady. J. Kubiczek/ Moje nastroje. Blaski i cienie czasu. A. Rybczyńska/Usta jej, usta jego. T. Błaszkiewicz. WFW 2014
15-06-2014
/ / Kategoria
Recenzje
Prócz rymów nie ma w tej radosnej twórczości nic co można byłoby uznać za udane, a to i tak przy założeniu, że rym udany to taki, który „się rymuje” (jak mawiał Anatole France „ironia jest ostatnią fazą rozczarowania”). I o ile w rymowankach z góry zarezerwowanych dla dzieci jest to zabieg zamierzony i jak najbardziej zasadny…