
Post Scriptum. Milena Wójtowicz. Jaguar 2018
17-04-2018
/ / Kategoria
Fragmenty
Złożył jej potem gratulacje, wymienili parę frazesów, zaczęli ostrożnie gadać o życiu, aż w końcu skończyli na założeniu razem firmy. Oboje byli… nienormatywni. Piotr miał magisterkę z psychologii, smętnie przeglądał ogłoszenia w internecie i próbował nieskładnie odpowiedzieć sobie na pytanie, jak wiedzę teoretyczną przyłożyć do prawdziwego życia, zwłaszcza jeśli nie jest się tak po prostu człowiekiem. Sabina miała tytuł technika bhp, foch na rzeczywistość i aktualnie sprzedawała truskawki spod parasola przed dyskontem. Z poprzedniej pracy wyleciała z hukiem za nieortodoksyjne podejście do zabezpieczania stanowisk pracy. Kierownik nieżyczliwie podszedł do posrebrzania klamek w celu uchronienia nocnej zmiany przed wampirami. Piotr w sumie mu się nie dziwił, w Brzegu wampirów nie było, a jeśli jakiś się przejazdem zaplątał, to raczej by poszedł do klubu albo na stację benzynową, a nie na halę produkcyjną.

Fandom. Anna Day. Jaguar 2018
10-04-2018
/ / Kategoria
Fragmenty
Dzień w dzień, niezmiennie, marzę o tym, by stać się taka jak ona. Ale jak do tej pory wypadam w porównaniu mniej więcej tak: Namiętność: niektórzy przezywają mnie „Violet Zawsze Dziewicą”. Impulsywność: przygotowanie do prezentacji zajęło mi dwa długie dni. Odwaga: po policzkach spływają mi właśnie pierwsze strużki potu. Szczerze mówiąc, z Rose łączą mnie dwie cechy: blada cera i upodobanie do tego samego typu facetów. Zerkam na pannę Thompson i daję znak skinieniem. Nauczycielka łapie w lot, o co mi chodzi, i uruchamia rzutnik. Na tablicy pojawia się filmik z YouTube’a – pierwsza sekwencja filmu. Zbliżenie na Rose. Dziewczyna wspina się po okalającym Koloseum kamiennym murze. Wygląda niesamowicie. Długie czarne włosy spływają jej kaskadami na plecy. Kiedy dociera na szczyt muru, w tle rozlega się przenikliwy smyczkowy podkład. Kamera ukazuje zgromadzonych licznie w Koloseum widzów. Tłum Genuli – na przepięknych obliczach maluje się żądza krwi. Dziewiątka skazanych Niedosków wchodzi pod strażą na drewniany podest. Szorstkie sznury obejmują ich szyje. Wiem, że już za chwilę zostaną uwolnieni, a mimo to niepokój ściska mnie w dołku. Zerkam na kolegów. Oni również wydają się mocno zaabsorbowani tą sceną. W kącikach moich ust pojawia się delikatny uśmiech.

Dwa zwykłe słowa. Ashley Rhodes-Courter. Replika 2018
26-02-2018
/ / Kategoria
Fragmenty
Gdy matka zaczęła żyć z Dustinem – na którego wszyscy mówili Dusty – nastrój w domu całkowicie się zmienił i rzadziej widywałam ciocię Leanne. Dusty był jak ocean, który zmienia się niespodziewanie w zależności od pogody. W jednej chwili potrafił być spokojny, w następnej wzburzone fale wznosiły się wysoko i załamywały z hukiem. Kuliłam się, gdy krzyczał. Ponieważ moja matka zajmowała się mną, nie zawsze miała idealny, gorący posiłek dla swojego chłopaka, którego ten oczekiwał natychmiast po swoim wejściu do domu.

Nieskończone światy Jane. Kristin Cashore. Jaguar 2018
19-02-2018
/ / Kategoria
Fragmenty
Wydech: czuje, że jej klatka piersiowa opada. Zerka na dom unoszący się w górze nad nimi w strugach ulewnego deszczu. Ciocia Magnolia nigdy się nie zamartwiała. Po prostu szła. Nagle Jane czuje się jak postać z powieści Edith Wharton albo którejś z sióstr Brontë. Jestem młodą kobietą dysponującą ograniczonymi środkami; bez rodziny i perspektyw, zaproszoną przez zamożny ród do ich wytwornej rezydencji. Czy to możliwe, że to moja wielka przygoda?

Córka pedofila. Ewa Pierce. Wieża Czarnoksiężnika 2017
09-01-2018
/ / Kategoria
Fragmenty
Rozpuściłam długie czarne włosy, tworząc z nich zasłonę, pod którą mogłam ukryć odcisk czerwonej dłoni, jaki zdążył uformować się na policzku. Poprawiłam plecak, ruszając nieśpieszne w kierunku szkoły. Nie lubiłam jej, tak samo jak własnego domu. Tyle, że tam czas płynął zupełnie inaczej. Myśli zdawały się być mniej natrętne, a obrazy wspomnień bledły, dając mi złudną chwilę wytchnienia. Przez te kilka godzin mogłam obserwować z bliska cyrk z niezwykle rzadkimi gatunkami zwierząt, jakimi stawali się moi rówieśnicy.