Niezwykły przypadek Martyny Gewalt, Andrzej W. Sawicki
22-11-2011
/ / Kategoria
Fragmenty
Od strony Wisły wiał zaskakująco ciepły, jak na połowę lutego, wiatr. Słońce znikało już za dachami ruder Powiśla, ostatnie jego promienie ślizgały się po nabrzeżu. Przy zacumowanych rybackich batach* siedziało pięć dziewcząt. Każda trzymała miedzy nogami wiklinowy kosz, do którego wpadały rybie wnętrzności, sprawnie wypruwane przez młodzieńcze ręce, uzbrojone w ostre, zakrzywione nożyki do patroszenia. Córki rybaków musiały się śpieszyć,...
Dialog - fragment opowiadania, Michał Romaniuk
17-11-2011
/ / Kategoria
Fragmenty
- Nie możesz ze Mną walczyć.
- Nie?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo nie możesz ze Mną wygrać.
- Czy to oznacza, że nie mogę z Tobą walczyć?
- Tak.
- I nie mogę z Tobą wygrać?
- Nie możesz.
- Niby czemu?
- To proste. Tak jak lew nie może pokonać swojego instynktu, tak ty nie możesz wygrać...
S-holizm, Krzysztof Fita
04-11-2011
/ / Kategoria
Fragmenty
„S-holizm” to psychologiczno-erotyczna opowieść o młodym mężczyźnie (Marku Dębickim), który stopniowo zmienia się z niepewnego siebie człowieka w kogoś przeciwnego – w kogoś, kim zawsze chciał być, ale przez szykanowanie w młodości nie mógł rozwinąć od razu swojej osobowości. Ma problemy z kobietami, z życiem i z własnym ego.
Nadzieja czerwona jak śnieg, Andrzej W. Sawicki
24-10-2011
/ / Kategoria
Fragmenty
Maszerowali całą noc i pół dnia, trochę postrzelali do buntowników i to wszystko. Gówna, a nie prawdziwa bitwa. Żołnierze nie posmakowali krwi, ubili tylko kilku maruderów, a teraz nawet nie pozwala im się ruszyć w pogoń i wyłapać trochę tego tałatajstwa. Nici z wojennych łupów, nic zatem dziwnego, że są tacy wkurzeni – trajkotał kapitan Kołkow. Czengiery poruszył się w...
Testament Damoklesa autorstwa Marcina Wełnickiego
21-10-2011
/ / Kategoria
Fragmenty
Seul, Korea, marzec 1951 rokuNie potrafił dłużej czekać.Na południowym krańcu ryżowego pola, ledwo na granicy wzroku, stała wbita w ziemię żerdź, do której ktoś przywiązał latarnię. Słaby płomyk wił się przy najlżejszym podmuchu wiatru. Wokół krążył rój świetlików, który z daleka wyglądał jak jaśniejąca chmura złocistego pyłu. Wiedział, że obok żerdzi spoczywa porzucona motyka, a o nią opiera się szeroki,...