Tylko nie Mazury. Sylwia Skuza. Wydawnictwo Mg 2020
Autorka umiejętnie wplata do powieści historyczne fakty na temat niegdyś żyjących na tych terenach Prusów oraz prezentuje praktycznie wymarły już język pruski. Przedstawia bohaterów, dzięki którym poznajemy obrzędy ludowe i tradycje, przekazywane z pokolenia na pokolenie przez ludzi żyjących na terenach mazurskich. To wszystko czyni ten kryminał zupełnie nietypowym. Można złapać się na tym, że sam wątek zabójstwa nie jest w tej książce wiodący. Najbardziej ekscytujące są tajemnicze ludowe rytuały i wierzenia. Całości dopełnia wątek miłosny, który już od pierwszych stron wydaje się być tak oczywisty, że czytelnik tylko czeka na zwieńczenie powieści słynnym „i żyli długo szczęśliwie”. Czy tak będzie, nie zdradzę, bo jest to fajny wątek w tej książce.
Mademoiselle Coco. Michelle Marly. Marginesy 2020
Coco była niezwykle wrażliwą i zdeterminowaną kobietą, a ta mieszanka działa na mnie niesamowicie. Tym bardziej musiała działałać na otaczających ją mężczyzn, jednak nie na tyle, by któryś sięgnął po jej rękę. Z czym chyba Coco nigdy się nie pogodziła.
Świat francuskiej bohemy okresu międzywojennego, z drugiej strony burżuazja z jej konwenansami dopełniona arystokartycznymi emigrantami z Rosji. I na tym tle filigranowa mocarka, która z wysoko podniesioną głową nosiła na swych drobnych piersiach perły rodowe Romanowów.
Wszyscy się liczą. Kristin Roskifte. Dwie Sostry 2020
Świat matematyki jest czysty, przejrzysty i traktuje każdą liczbę z należnym jej szacunkiem. I o szacunku wobec drugiego jest ta piękna, kolorowa i wciągająca książka. O tym, że łączy nas pragnienie lepszego świata, tak jak czterysta osób na demonstracji albo szukanie sensu życia, o który pytanie pojawia się w głowach aż tysiąca osób oglądających wielką kometę. O strachu czterech osób w szpitalu, dwunastu ludziach pochłoniętych pasją tworzenia i jednym chłopcu, który patrząc w gwiazdy zastanawia się, ile osób na nie także patrzy w tej chwili.
Systematyka miłości. Rachael Allen. Jaguar 2020
Systematyka miłości to książka prosta w języku, ale dobrze skonstruowana fabularnie. Mimo że od pierwszych stron można przewidzieć niemalże wszystko, nie odbiera to uroku całości. Sama powieść właśnie taka jest: urocza, słodka, lekka. Jednocześnie porusza poważne tematy, jak walka z nieuleczalną chorobą, problemy rówieśnicze, relacje z rodzeństwem czy okres żałoby po stracie ukochanej osoby. Ta słodka otoczka skrywa pod sobą głębie problemów, z którymi mierzą się miliony ludzi na świecie.
Podglądaczka. Caroline Eriksson. Marginesy 2020
Dość głęboko wkraczamy w intymny świat bohaterki, czai się tu mrok i pesymizm, zalewa nas brudna fala myśli depresyjnych, aż po samobójcze. Bezsens życia, powtarzalność dni, brak celu, nuda i zwątpienie. Z tego swoistego letargu budzi ją pisarska ciekawość, gdy artystyczna część jej duszy zwietrzy nowy temat. Czy w domu naprzeciw powstają "mordercze" plany? Czy ponosi ją wyobraźnia? Oczywiście udziela nam się niepokój Eleny, atmosfera staje się duszna i gęsta, wciąga nas wir czarnych myśli i wszędzie upatrujemy zagrożenia.