Kaputt. Curzio Malaparte. W.A.B. 2021
Dzieło Malapartego wymyka się sztampowości. Niemożliwym jest zaszufladkowanie go w jednym, konkretnym gatunku. Kaputt zaczynałam czytać jak reportaż, a skończyłam z poczuciem, że przeczytałam napisaną z ogromnym rozmachem powieść . Autor operuje w niej wieloma kontrastami – makabryczne obrazy zestawia z poetyckimi opisami natury. Gdy Hans Frank celuje w głowę dziecka pod murem getta warszawskiego, nagle cichymi płatkami zaczyna padać śnieg. A nad zasypaną gruzem i przesiąkniętą krwią Europą rozspostarte jest delikatne niebo, wsparte niepokalanie białymi obłokami.
Dzieci Starych Bogów. Śmiech diabła. Agnieszka Miela. Zysk i S-ka 2021
Śmiech diabła nie jest absolutnie złą książką, pod pewnymi względami wręcz naprawdę dobrą. Nie jest to jednakże mój ulubiony typ fantastyki, po który zwykle sięgam. Z tego powodu nie planuję raczej w przyszłości sięgać po kolejne części serii, ale też nie skreślam tej historii już na samym początku. Będę zatem śledzić karierę pisarską Agnieszki Mieli, czekając, aż za jakiś czas zaproponuje swoim czytelnikom opowieść, której zapowiedź zaciekawi mnie na tyle, że dam jej drugą szansę.
Winni jesteśmy wszyscy. Bartosz Szczygielski. Czwarta Strona 2021
Bartosz Szczygielski przedstawia nam historię Konrada, którego postać jest wykreowana perfekcyjnie. Jest intrygująca i z pomysłem. Śledzimy jego losy z różnych perspektyw czasowych i to jest zgoła inne niż w dotychczas poznanych przeze mnie powieściach i dodaje książce uroku. Konrad Łazar na co dzień zajmuje się rozwiązywaniem zagadek, śledzeniem tropów i zbieraniem dowodów. Nie może zrozumieć, jak doszło do tego, że kobieta, która kiedyś była mu bliska, wykrwawiła się na śmierć na jego oczach. Obwinia się, że nie udało mu się tego przewidzieć i uchronić jej. Zgodnie ze swoją naturą mężczyzna rozpoczyna prywatne śledztwo...
Afekt. Remigiusz Mróz. Czwarta Strona 2021
W Afekcie Chyłka i Oryński pracują już w innej kancelarii po tym, jak słynna Żelazny&McVay przestała istnieć, pozostawiając imiennych partnerów w morzu długów. Duet prawników nigdy nie przypuszczał, że przyjdzie im współpracować z konkurencją, jednak życie potoczyło się tak, że nie mieli innego wyboru. Czy to aby na pewno życie? Może jest ktoś, kto tego chciał i od początku ich karier steruje wpadkami, które im się przytrafiają? Być może ich nowa sprawa również nie trafiła do nich przypadkiem. Nowy klient Chyłki to brat kandydata na prezydenta, który zostaje oskarżony o gwałt na nieletniej. Wszystko dzieje się w trakcie trwania kampanii wyborczej, więc ten tom jest pełen politycznych intryg.
Ostatni trop. Mark Bowden. Wydawnictwo Poznańskie 2021
Tu pojawia się jeszcze jedna kwestia, której Bowden nie porusza wprost, ale nad którą warto się pochylić, ponieważ jego reportaż może być kolejnym tekstem w dyskusji. Dyskusji na temat tak zwanego nature or nurture – czy różnego rodzaju zbrodniarze rodzą się z predyspozycjami, które sprawiają, że w późniejszym życiu dokonują przestępstw, czy może chodzi bardziej o środowisko, w jakim się wychowali i ludzi, którymi się otaczali. Co zdeterminowało ich osobowość i skłoniło ku pewnym wyborom? W reportażu nie pada odpowiedź na to pytanie, ale zapisy rozmów z osobami zaangażowanymi w zaginięcie dziewczynek na pewno zmuszają do zastanowienia się i nad tą kwestią.