Charles Bukowski Świecie, oto jestem. Wywiady i spotkania 1963—1993. David Stephen Calonne. Replika 2018
I w tym momencie należy zauważyć, że podczas lektury tych wywiadów raczej nie uniknie się wrażenia pewnej powtarzalności. Niektóre pytania czy wątki (pijaństwo, kobiety, surowy ojciec etc.) przewijają się niemal przez każdy wywiad z poetą. Jednak nie należy tego traktować jako błąd czy niedopatrzenie Calonne’a, a jako pewne ciekawe zjawisko – przez trzydzieści lat Bukowski był zmuszony opowiadać tak naprawdę o tym samym. Tylko niektórzy z dziennikarzy odważyli się wyjść poza schemat i zadać takie pytania, które w jakiś sposób pisarza zaskakiwały, oburzały czy rozśmieszały. I to wówczas poeta zaczynał się rozgadywać, otwierać i udzielać pełnych, fascynujących odpowiedzi.
Milion smutnych atomów. Jagoda Wochlik. Replika 2018
08-08-2018
/ / Kategoria
Recenzje
Najnowsze dzieło Jagody Wochlik to pozycja, która z jednej strony niezwykle zaskakuje, a z drugiej bardzo wyróżnia się z szeregu innych premier literatury obyczajowej. Zaskoczenie owe bierze się stąd, iż książka dotyka trudnych, bolesnych i niezwykle aktualnych kwestii, a następnie przedstawia je w iście mistrzowskim i pięknym stylu. To historia, która ma do zaoferowania sobą coś znacznie ważniejszego, aniżeli tylko dobrą zabawę. Jeśli chodzi zaś o jej wyjątkowość względem innych pozycji tego nurtu, to jest ona zasługą jej realizmu, jakiego na próżno szukać w typowej, bajkowej historii miłosnej. To samo życie, zwykli ludzie i problemy, jakie dotykają każdego z nas...
Jadowity miecz. Rafał Dębski. Fabryka Słów 2018
Schemat względem Kiedy Bóg Zasypia nieco się powtarza. Mamy dwie zwaśnione strony walczące o władzę oraz pogańskich kapłanów z zebranymi wokół siebie grupami chłopów. Z takich znaczących podobieństw, oczywiście nie wliczając samego świata, to by było na tyle. Widać, że autor przez te dziesięć lat nie próżnował i doskonalił swój warsztat. Jadowity Miecz to dużo lepsza powieść niż jego poprzednik. Pierwszym, co rzuciło mi się w oczy, to dużo lepiej uporządkowany ciąg fabularny, wszystko było zrozumiałe od początku i łączyło się w logiczną całość. Co do bohaterów, to tym razem jest ich nieco mniej, ale dzięki temu autor mógł się bardziej skupić na podkreśleniu ich indywidualności, co wyszło tylko na plus. Lepiej wypadają także dialogi, które są bardziej dynamiczne i lepiej przemyślane. Ogólnie rzecz ujmując – wiele aspektów uległo poprawie.
List z powstania. Anna Klejzerowicz. Replika 2018
06-08-2018
/ / Kategoria
Recenzje
Konstrukcja powieści opiera się na chronologicznym układzie wydarzeń, obrazujących kolejne lata życia Marianny. Życia dziecka, nastolatki, wreszcie dorosłej kobiety, która zmaga się ze swoimi kłopotami, ale ani przez chwilę nie przestaje kontynuować poszukiwań zaginionej ciotki. Znajdziemy tu życiowe błędy, niespełnione miłości i szansę na szczęście tej bohaterki. Poznamy wyjątkowe postacie z drugiego planu, przypomnimy sobie, a w przypadku młodszych czytelników dowiemy się tego, jak wyglądała codzienność PRL-u i początków demokracji po 1989 roku. Wreszcie uświadczymy emocji, które niejednokrotnie poruszą nas do głębi, wywołując na naszej twarzy łzy...
Beren i Lúthien. Pod redakcją Christophera Tolkiena. J.R.R. Tolkien. Prószyński i S-ka 2017
Po trzykroć opowiada ona o elfach szlachetnych i złych, elfach przerażająco ludzkich, uwikłanych w kształtujące los przysięgi, o elfach pełnych małostkowych pobudek. Opowiada też o człowieku dzielnym i nietrwożliwym, gotowym dla miłości zaryzykować wszystko. Mamy tutaj kawał epickiego fantasy od chwili jego narodzin, przez kilka etapów dojrzewania. Jest to gratka dla pasjonatów, niekoniecznie jednak dla niedzielnych czytelników fantastyki przyciągniętych nazwiskiem Profesora.