Jak smakuje rok. Marcin Molik. Zwierciadło 2019
Dla nikogo nie będzie więc zaskoczeniem, że zimą, która kalendarzowo zaczyna się 22 grudnia, warto sięgnąć po warzywa korzeniowe, dlatego też znajdziemy przepisy np. na dania z pietruszki. Swoją drogą nie przypuszczałam, że „pietruszkowy pudding” tak świetnie komponuje się z lodami pistacjowymi! Wiosna wita nas przepisami z rzodkiewki i szczawiu, a lato rozpieszcza malinami i przepisami z grzybów leśnych. Jesienią królowa może być tylko jedna i zapewne każdy się zgodzi, że jest to dynia.
Pod powierzchnią. Anna Dembowska. Edipresse 2019
Dwa śledztwa prowadzone w tym samym czasie, dwie rodziny przeżywające największy koszmar w swoim życiu związany z zaginięciem dziecka i jedna zdeterminowana komisarz Byszewska, chcąca rozwiązać za wszelka cenę obie sprawy. Rozdarta pomiędzy osobistymi rozterkami sercowymi sprzed lat i walką o dobro własnego dziecka, które znowu popełnia błąd za błędem, zaczyna żyć głównie prowadzonym śledztwem. Jak powszechnie wiadomo, w przypadku zaginięcia dziecka decydujące są pierwsze trzy doby, z każdą kolejna szansa na znalezienie żywego dziecka niestety maleje.
Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli. Radek Rak. Powergraph 2019
Jak już sam tytuł wskazuje, powieść Raka to baśń, w której prawda miesza się z legendami i nie sposób rozstrzygnąć, co właściwie pchnęło Szelę do rozpętania krwawej rozprawy z panami. Każdy rozdział zaczyna się od słów „powiadają, że…” – i już wiemy, że niczego nie możemy brać za pewnik. Podobnie jak w Pustym niebie, autor umiejętnie miesza realny świat z tym mitycznym: czarci przechadzają się wśród zwykłych ludzi, wiedźmy przemieniają mężczyzn w kamienie, a i nikogo nie dziwi, że nieśmiały młodzieniec może dosłownie wyrwać swoje serce z piersi i oddać je ukochanej. Rak po raz kolejny udowadnia przy tym, że da się połączyć nietuzinkową formę z wciągającą treścią.
Posłaniec burzy. J.C Cervantes. Galeria Książki 2019
Zdecydowanie największym plusem Posłańca burzy jest główny bohater, czyli Zane'a, a konkretnie jego realizm. J.C Cervantes stworzyła postać trzynastolatka, który od początku do końca zachowuje się jak przystało na chłopca w jego wieku: jest wulkanem energii, wiele rzeczy przeżywa bardzo emocjonalnie i cechuje go młodzieńcza wrażliwość, a także posiada kompleksy typowe dla tak młodego wieku. Spoczywa też na nim wielka odpowiedzialność – uratowanie świata to w końcu nie przelewki – ale nie czyni go to z miejsca genialnym wojownikiem czy strategiem. Nie jeden raz pomysł Zane'a okaże się złym posunięciem, nie jeden raz dostanie w skórę od swoich przeciwników. I to jest właśnie najlepsze w jego postaci: nie jest kreowany na super potężnego bohatera, który ma ocalić wszystkich przed zagładą i wiadomo od początku, że mu to wyjdzie. Nie! Zane nie boi się przyznać do swoich wątpliwości, odczuwa strach przed niebezpieczeństwem i nie ma dla niego rzeczy ważniejszej niż lojalność wobec tych, których kocha.
Piąta ofiara. J.D. Barker. Czarna Owca 2019
Na jaw zaczynają wychodzić coraz ciekawsze aspekty z życia nie tylko samego mordercy, ale i jednego z detektywów. Coraz więcej jest niejasności. A gdy dochodzimy do kulminacji, to jesteśmy naprawdę zaskoczeni i zszokowani. Samo zakończenie – mnie wgniotło w fotel i jestem tak bardzo bardzo ciekawa, co będzie dalej! Właśnie tego zabrakło mi w pierwszej części. Tej nutki ekscytacji. Ale… żeby nie wszystko było takie piękne, to podzielę się i negatywnym spostrzeżeniem: drugi tom jest zdecydowanie grubszy niż pierwszy i mimo tego, że trzyma w napięciu i baaardzo wciąga, momentami odnosiłam wrażenie, że cała akcja jest trochę rozwleczona, że można by ją było skrócić.