Spiżowy gniew
14-03-2018
/ Michał Gołkowski
/ Fabryka Słów
Nikt nie wie, kim jest ten człowiek. Wiadomo tylko, że do Hatwaret nadszedł z pustyni. Pewnego dnia pojawił się w zaułku żebraków i po prostu trwał, pozornie bez celu. Do dnia, gdy nagle zniknął za bramami pałacu.
Od tego momentu historia Hatwaretu i Messembrii zaczyna toczyć się nowym torem, przerażającym i niezrozumiałym. Destrukcja i chaos zataczają coraz szersze kręgi, starania o pokój i współpracę zdają się odchodzić w przeszłość.
Zupełnie, jakby jeden przybysz znikąd mógł wpłynąć na losy państw i tysięcy ludzi.