Świat baletu, wyrzeczeń, romansów i nieodwzajemnionych miłości. Maggie Shipstead zabiera nas do Nowego Jorku lat siedemdziesiątych, upalnej Kalifornii i dekadenckiego Paryża. Do wszystkich tych miejsc podążamy za główną bohaterką – Joan, która jest baletnicą. Baletnicą niestety niespełnioną, ze względu na przebieg różnych wydarzeń, a także swoją przeciętność w porównaniu do innych tancerek. Jej życie zostaje na zawsze naznaczone przez wybitnego baletmistrza, Arslana Rusakowa, któremu Joan pomaga uciec ze Związku Radzieckiego do Stanów Zjednoczonych i przez którego zostaje jako kobieta odrzucona. To między innymi przez niego, wypełniona rozczarowaniami i nieodwzajemnioną miłością, opuści świat baletu i poświęci się rodzinie, cały czas zadając sobie jednak pytanie, dlaczego Arslan właśnie jej zaufał i dlaczego ją wybrał do pomocy w zorganizowaniu swojej ucieczki.
Zaskocz mnie jest książką, którą można by postawić na półce pomiędzy literaturą piękną a powieścią obyczajową. Niektóre wątki, a zwłaszcza końcowe fragmenty, są trochę przerysowane i ocierają się o lekki banał, co jednak wcale nie sprawia, że książkę źle się czyta. Wręcz przeciwnie, jest to wciągająca powieść, z przepięknie i fachowo opisanym światem baletu, który zapiera dech w piersiach, gdy jest widziany oczami publiczności, a przeraża swoim okrucieństwem i bezwzględnością, gdy zapada kurtyna i rozpoczynają się kolejne mordercze treningi oraz pogoń za sukcesem.
Maggie Shipstead stworzyła wyraziste postaci literackie, błyszczące na scenie, ale pogubione w szarej rzeczywistości i przez to tak bardzo nieperfekcyjne w swoim dążeniu do doskonałości. Potrafią oddać się całkowicie swojej pasji, ćwiczyć do upadłego i przestrzegać restrykcyjnej diety, żeby tylko nie przytyć ani grama. Nie wychodzi im jednak rozmawianie o uczuciach, tych prawdziwych, a nie skrywanych za postaciami, w które wcielają się na scenie.
Dzięki Maggie Shipstead wkradamy się na chwilę do bezwzględnego środowiska tancerzy i stajemy niewidzialnymi widzami, którzy podglądają bohaterów podczas najtrudniejszego ich występu, którym jest dla nich życie.