Wśród zapowiedzi wydawnictwa Wilga znajdziemy ślicznie wydaną książeczkę Jane Chapman – Zacisze krecika. Wilga słynie z tego, że wydawane przez nich książki są zawsze bardzo dopracowane i fenomenalnie wydane.
Bóbr i Krecik mieszkają w domku na drzewie. W ich mieszkanku zawsze panuje miła i przyjazna atmosfera, a światła wychodzące z okien docierają aż nad jezioro, dzięki czemu ich chatka pełni nawet rolę latarni morskiej! Każdego dnia ściągają w ich progi zwierzaki szukające schronienia lub towarzystwa. Tymczasem Krecik tęskni za miejscem, gdzie czasem po prostu mógłby pobyć sam... Czy uda mu się znaleźć taki azyl? I czy życie z dala od przyjaciół jest dobre?
Ależ urokliwa jest ta książka! Przepięknie wydana: twarda oprawa, duży format, ładna i bardzo czytelna czcionka. Ilustracje są po prostu cudowne. Z największą przyjemnością kilkukrotnie przeczytałam i obejrzałam historię krecika i ferajny. Idealna na prezent dla malucha. Ach, ten zapach albumowego wydania! Głębokie, nasycone barwami obrazki, mnóstwo zwierzaków i przede wszystkim dobra opowieść. Krótka, ale taka w sam raz na wieczór dla dziecka. Najlepiej spędzony wraz z rodzicami na wspólnej lekturze.
Historia Krecika pokazuje nam, że czasami każdy chciałby poprzebywać wyłącznie we własnym towarzystwie. Pomyśleć, odpocząć i znaleźć się z dala od zgiełku. To wspaniałe mieć wielu przyjaciół, ale samotność na chwilę też jest fajna. Przyjaciele przygotują dla Krecika świetny prezent, aby spełnić jego życzenie. Prawdziwa przyjaźń na tym właśnie polega, że rozumiemy i akceptujemy potrzeby bliskich nam osób.
Jane Chapman napisała już wiele podobnych historii i rewelacyjnie sprawdza się w takim formacie. Jej książki są urocze, radosne i bardzo pozytywne. Potrzeba dużego wyczucia, by w literaturze dziecięcej tak sprawnie się poruszać. Mieć dar opowiedzenia ładnej historii, a jednocześnie przemycać w niej przesłanie. Ogromnie podoba mi się Zacisze krecika. Szczególnie teraz, gdy często literatura dziecięca jest infantylna i nieco głupawa. Książka Chapman to klasyka w dobrym stylu. Opowieść ważna i bardzo piękna. Wczułam się w tę historię całym sercem. To jedna z takich książek, dla których, mimo upływu lat, cenię lietraturę dla najmłodszych. Te opowieści które mnie, czytelnika już wiekowo zaawansowanego, potrafią porwać i zabrać do swojego świata. To talerz pełen przepysznego dania: śliczne ilustracje oddające fabułę książki, mili i dobrze zobrazowani bohaterowie, bardzo ładny język literacki i mądrość zawarta na kartach tej książki. Ta lektura to wielka radość, taka najprawdziwsza, iście dziecięca.
Bardzo gorąco polecam tę książkę. Będzie dobrym wyborem dla rodziców, którzy chcą pokazać dziecku mądrą powiastkę z morałem, a jednocześnie miło spędzić wspólny czas. Gwarantuję, że będziecie usatysfakcjonowani.