Upiory Czarnobyla. Wojciech Wiktorowski. Marginesy 2011
Książka "Upiory Czarnobyla" Wojciecha Wiktorowskiego w oczywisty sposób związana jest z awarią jednego z reaktorów Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej z dnia 26.04.1986 roku.
Wojciech Wiktorowski- dziennikarz, socjolog, autor programów publicystycznych, reportaży i filmów dokumentalnych na temat ochrony człowieka przed toksycznymi czynnikami w środowisku, jak i w życiu społecznym, nie mógł wybrać lepszego tła dla swojej kryminalnej powieści.
Narrator "Upiorów Czarnobyla" będący dziennikarzem telewizyjnym, mającym znajomości w kręgu fizyków z resortowej placówki naukowo–badawczej, chcąc nie chcąc, zaczyna brać udział w wydarzeniach rozgrywających się w Polsce po wybuchu w czarnobylskiej elektrowni. Staje się świadkiemniepokojącego odczytu dwusetnie przekroczone dawki promieniowania dla ludności. Oczywiście, informacje te są skutecznie blokowane przez komunistyczne władze, do informacji ogółu przedostają się tylko strzępy wyselekcjonowanych wiadomości.
Kilka miesięcy po katastrofie na Ukrainie, pod oknami osiedlowego wieżowca znalezione zostają zwłoki Doktora, jednego z najważniejszych pracowników wspomnianej placówki. Doktor, jako jeden z nielicznych fizyków, kwestionował dane podane do opinii publicznej, przygotowywał także niezależny raport dla podziemnej prasy. Jego śmierć zostaje uznana za samobójstwo przez prokuraturę, jednak wiele informacji wskazuje na coś zgoła przeciwnego.
Dziennikarz próbuje rozwikłać zagadkę śmierci znajomego naukowca, samemu wikłając się w niebezpieczną polityczną rozgrywkę.
"Upiory Czarnobyla" zbudowane są sprawnie, tematyka przypomina o nadużyciach władzy w ówczesnym ustroju politycznym oraz to, ile krzywdy wyrządziła zatajając informacje o rzeczywistych konsekwencjach czarnobylskiej tragedii.
Do książki dodane zostały kopie doniesień prasowych, raportów i notatek dotyczących wydarzeń po 26.04.1986, pochodzących z prywatnego archiwum autora.
/MC/