W swojej pracy policja, technicy kryminalni, czy patologowie, spotykają się z brutalnością. Mają do czynienia z psychicznymi dewiacjami morderców, którzy bezczeszczą zwłoki ofiar. Można by uznać, że powinni być przyzwyczajeni do widoku okaleczonych ciał. Jednak to, z czym musiał zetknąć się Władek Majchrzak, doświadczony nadkomisarz z Wrocławia, przyprawiło o dreszcze wszystkich, zaprawionych w bojach, członków ekipy policyjnej
Czegoś tak okrutnego jeszcze nie widzieli. Na miejscu zbrodni do ściany została przybita młoda kobieta, z której zdjęto skórę. Wszędzie roiło się od szczurów, które wyciągnęły wnętrzności ofiary na zewnątrz i konsumowały je, zupełnie nie przejmując się przybyciem policji. Gdyby to jeszcze nie był wystarczająco makabryczny obraz, to na ścianie wypisano również krwią napis o treści: „Człowiek jest uczniem, cierpienie jest jego nauczycielem”. Trzeba natychmiast złapać mordercę, trzeba to zrobić, zanim znów kogoś zabije w tak bestialski sposób. Majchrzak tworzy specjalną jednostkę, która ma za zadanie złapać psychopatę. Jednak okazuje się, że jest on wyjątkowo sprytny i zawsze o krok przed nimi. Wyprzedza działania policji, a nawet momentami wydaje się, że sam nimi kieruje. Wodzi śledczych za nos i zabija bezkarnie kolejnych ludzi.
Pojawia się też świetnie wpleciony wątek obyczajowy, dzięki któremu poznajemy pracę i życie reszty policyjnej ekipy. Taka odskocznia od brutalności jest w tej książce niezbędna, aby móc odetchnąć.
Choć spotkałam się już z wieloma brutalnymi kryminałami, to ten wskoczył na czołówkę w tej dziedzinie. Opisy zadanych przez mordercę ran są tak szczegółowe i misternie opisane, że nie raz musiałam głęboko odetchnąć, aby móc czytać dalej. Czytelnik z dobrą wyobraźnią może nie dotrwać do finału, bo książka wywołuje strach i powoduje, że realnie robi się też ciężko na żołądku. Bardzo dobrze napisana. Mimo obszernych, makabrycznych opisów, fabuła jest bardzo wartka. Co chwilę czytelnik jest zaskakiwany nowymi niespodziankami. To doskonały tekst o mrocznych zakamarkach ludzkiej psychiki i brutalności, która się w niej kryje. Na pewno nie da o sobie szybko zapomnieć po przeczytaniu. Na szczęście nie będzie trzeba, bo autor zapowiada kontynuację cyklu o komisarzu Majchrzaku.