Sofi Oksanen – współczesna pisarka fińska, która stała się znana po opublikowaniu powieści Stalinin lehmät (Krowy Stalina) prezentuje nam kolejny utwór.
Oczekiwania w stosunku do autorki były u mnie na równie wysokim poziomie, zważając na ogromną ilość pozytywnych recenzji na temat wcześniej, tak bardzo nagłośnionej powieści. Zgodnie z tym, na co liczyłam, początek książki daje zapowiedź historii na bardzo wysokim poziomie, pełnej intryg, tajemnic i niedopowiedzeń.
Kiedy w nieszczęśliwym wypadku ginie ceniona fryzjerka, do świata interesów wkracza jej córka. Usiłując zataić wiedzę nie tylko swojej matki, odkrywa kolejne cenne informacje, przez które zaburzone zostaje jej bezpieczeństwo. Czytając, dostarczymy sobie trochę dreszczy i wrażeń poznając siłę ludzkich włosów i konsekwencji bycia wyjątkową osobą. Pomimo ciekawych wątków, których w mojej ocenie jest zbyt wiele, nie da się poukładać losów głównej bohaterki w spójną całość. Długo trzeba się zastanawiać kto jest kim, jakie czarne interesy ma już na swoim koncie, jakie ma zamysły na przyszłość oraz co tak naprawdę łączy go z naszą skrywającą ogromny sekret postacią.
Pierwszy raz robiłam kilka podejść do tego, by przeczytać książkę od początku do końca. Niestety nie wciągnęła mnie na tyle, by pochłonąć ją już za pierwszym razem. Mimo to, że Oksanen potrafi zbudować napięcie, ja nie sięgnę po kolejną książkę jej autorstwa. Zbyt wiele czasu poświęciłam na zastanawianie się nad tym jaką taktykę obrać, by nie mieszać wątków, na wracanie do poprzednich wpisów, żeby „trochę odświeżyć” fakty oraz, co najistotniejsze, żeby w końcu przeczytać książkę w całości.
Jeśli ktoś dysponuje sporą ilością czasu i cierpliwości, to warto złapać za tę książkę. W innym przypadku absolutnie nie polecam.