Gina Davies to dość zwyczajna dziewczyna. Choć nie miała lekkiego życia, radzi sobie całkiem nieźle, ma cel do którego bardzo konsekwentnie dąży, przyjaciółkę i pracę, której nie lubi, ale od której potrafi się zdystansować. Któregoś dnia poznaje przystojnego mężczyznę, Tariqa, a kilka dni później spędza z nim noc. Niezobowiązująco. Przyjemnie. Problem pojawia się w chwili, gdy w Sydney wybuchają bomby – wszyscy bowiem z dnia na dzień zaczynają skupiać się na jednym ujęciu z hotelowej kamery, na którym widać obejmujących się Tariqa i Doll (taki pseudonim w pracy przyjęła Gina). On po upojnej nocy znika, ona staje się wrogiem publicznym numer jeden.
Richard Flanagan w przejmująco prawdziwy sposób odmalował narastające poczucie zaszczucia i osaczenia głównej bohaterki. Doll z dnia na dzień staje się nie tylko osobą, o której mówi każdy w kraju. Kobieta zostaje również swego rodzaju symbolem terroryzmu i skupia na sobie nienawiść wszystkich swoich rodaków, którzy nie są w stanie zrozumieć i wybaczyć jej tego, że sprzeniewierzyła się przeciwko własnej ojczyźnie i jej zagroziła. Doll nie ma pojęcia, co się wokół niej dzieje. Nie wie, jak się zachować – czy powinna pójść na policję i usiłować wyjaśnić to nieporozumienie, czy chować się, wyjechać z kraju i spróbować zniknąć. Momentami popada w paranoję, kiedy indziej znowu udaje jej się osiągnąć spokój i wytłumaczyć samej sobie, że na pewno wszystko uda się wyjaśnić. Flanagan fenomenalnie opisuje wszystkie emocje, które nią targają.
Sposób, w jaki pisarz opisuje uczucia, które przeżywa główna bohaterka, wpływa na całą atmosferę powieści – duszną, pełną nieporozumień, z przyspieszającą co chwilę akcją. Zdecydowanie pomaga mu w tym miasto, w którym rozgrywa się ta historia, Sydney. Gorące, gwarne, ogromne miejsce. Skwar, pot oblepiający całe ciało, niemożność ucieczki przed palącym słońcem potęgują i podkreślają emocje Doll – strach, zdezorientowanie, poczucie totalnego niezrozumienia i osamotnienia.
Jednak Nieznana terrorystka to nie tylko świetnie odmalowany portret psychologiczny kogoś, kto znalazł się (zupełnie przypadkowo) w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. To również przerażająco realistycznie pokazany świat, w którym media kreują rzeczywistość i dyktują innym, jak ją interpretować. Flanagan w bardzo bezpośredni sposób pokazuje, jak dziennikarz, który zdaje sobie sprawę z tego, że jego pięć minut minęło jakiś czas temu, zrobi wszystko, by odbudować swoją pozycję. Jak manipuluje faktami, wykorzystując pecha Doll do wykreowania newsa, który staje się pożywką dla polityków, służb mundurowych i zwykłych obywateli. Jak bez skrupułów przeinacza fakty lub dostosowuje je do własnych potrzeb, byleby temat nadal był nośny. I w jak ogromnym stopniu media wpływają na postrzeganie i interpretowanie świata przez zwykłych ludzi, odbiorców tych newsów. Chyba najbardziej uderza tu fragment książki, w którym Doll zdaje sobie sprawę z tego, że kilka dni wcześniej, zanim rozpętało się dla niej piekło, też była jedną z tych, która złorzeczyła, gdy przeczytała w gazecie coś, co jej się nie spodobało i jak szybko wyrabiała sobie na czyiś temat opinię, sugerując się tym, co serwowały jej media.
Nieznana terrorystka to bardzo dobrze napisana, wciągająca, przerażająca historia. Richard Flanagan idealnie wykorzystał nastroje polityczne, geopolityczne i kulturowe, przekuwając je w historię, której nie chce się czytać, ze względu na jej bolesną prawdziwość, ale od której nie można się oderwać. Mocna, szokująca powieść, z którą należy się zmierzyć. Szczerze polecam.