Niebieskie krzesło to książka o nieoczywistościach.
Autor – Claude Boujon – pokazuje nam Żużla i Pyrka, którzy przechadzają się po pustyni. Kto przechodza się po takim miejscu? Pustynia kojarzy się przecież z wyprawą, tajemnicą i niebezpieczeństwem, a nie spacerkiem. A jednak, jeśli jest metaforą nudy i jałowości – zachwyca mnie dostrzeżenie ich potencjału. Bo w nudzie możemy się przejść, najlepiej z przyjacielem. To właśnie ona staje się miejscem, w którym uruchamia się nasza kreatywność i wyobraźnia. Nie w wesołym miasteczku wypełnionym bodźcami, ale na pustyni możemy natrafić na niebieskie krzesło, które jest "czystą magią". Może być kryjówką, obroną przed drapieżcami, sklepową ladą. Jest zabawą. A gdzie indziej, jeśli nie w zabawie, spotkamy się z tą naszą częścią, która kreuje światy? Niestety pustynia ma swoich mieszkańców, którzy widzą tylko to, co jest. Wielbłąd upomina przyjaciół, że krzesło służy tylko do siedzenia. Usadawia się na nim i tak trwa. Na szczęście Żużel i Pyrek nie przyjmują jego perspektywy i idą dalej, wiedząc, że pustynia nie musi oznaczać znoju, może być miejscem odkrywania pięknego nowego.