Zbigniew Zborowski to człowiek, o którym można śmiało powiedzieć, że nie jednego zajęcia spróbował; jako reporter zajmował się niełatwymi tematami, a teraz takie właśnie wprowadza do swoich książek.
Bartosz Konecki, po głośmy zwolnieniu z policji, otwiera własną agencję detektywistyczną i aby nie stracić płynności finansowej oraz szacunku ukochanej Jolki, jest zmuszony do przyjęcia każdego zlecenia. Pewnego dnia otrzymał takowe od niewłaściwych osób. Początkowo zadanie było proste – śledzenie młodej, dobrze zapowiadającej się aktorki oraz przygotowanie listy potencjalnych adoratorów kobiety. Sprawa komplikuje się, gdy wychodzi na jaw, że Amelia Stokrocka interesuję się morderstwem młodej kobiety sprzed wielu lat, w którą jest zamieszany sam zleceniodawca.
Brutalne morderstwo i były policjant to znane motywy w kryminałach, jednak Zborowski w swojej książce wykorzystał je w świetny sposób. Tekst czyta się dobrze, wciąga już po kilku stronach, a narracja prowadzona przez wiele osób i w rożnych okresach czasu daje czytelnikowi szerszy pogląd na sprawę i może on razem z detektywem odkrywać kolejne fakty zagadkowej zbrodni. Najważniejsze jest jednak to, że autor zakończył książkę w sposób dający nadzieję na rewelacyjną kontynuację. Cykl z Bartoszem Koneckim zdecydowanie zasługuje na zainteresowanie czytelników.