Fałszywe oskarżenie, niewyobrażalna tragedia, koniec przyjaźni i całkowita zmiana tożsamości z facebookowym tłem fałszu i życia, którym nikt nie żyje.
Tyle trudności, o których nikt nie może się dowiedzieć. Schowana przed światem polskość dodaje tej powieści smaku.
Kate i jej sąsiadki z Parkview Road połączą rozczarowania, dramaty i... przyjaźń. Świat oglądany przez pryzmat hasztagów i wykadrowanych zdjęć z filtrem, zostaje zmiażdżony przez rzeczywistość, ale i odratowany przez bliskość innych kobiet, których wsparcie pomaga przetrwać najtrudniejsze chwile. A kiedy zaufamy choć jednej osobie, serce może też zacząć bić w rytmie miłości i uwierzyć, że zasługujemy na wspierający, pełen uczucia związek.
Dobrze napisana, wciągająca powieść o sile przyjaźni i miłości. Kobieta, którą byłam Kerry Fisher to jedna z lepszych propozycji na plażową lekturę.