Polscy fani Horsta nie są pierwszymi ofiarami opóźnień w nabywaniu praw autorskich na naszym rynku wydawniczym. Cykl o Williamie Wistingu liczący jak dotąd dziesięć części, w naszym kraju okrojony jest tylko do siedmiu, które na dodatek pojawiały się w zadziwiającej kolejności. Kluczowy świadek to pierwsza część serii, która pojawia się w Polsce dopiero teraz, w Norwegii ukazała się już w 2004 roku. Jest dla autora szczególnie ważna, gdyż powstała na kanwie prawdziwej historii.
W 1995 roku doszło w Norwegii do jednego z najbardziej zagadkowych i brutalnych morderstw, była to pierwsza poważna sprawa w karierze policyjnej Horsta. Sprawa do dziś nie została rozwiązana, choć po pojawieniu się Kluczowego świadka, udało odnaleźć się nowe tropy.
Dzięki czujności sąsiada, martwy w swoim domu zostaje odnaleziony Preben Pramm, samotny starszy mężczyzna . Liczne ślady tortur oraz bestialski sposób pozostawienia zwłok, zdemolowany dom, mocno poruszyły policjantów przybyłych na miejsce zdarzenia. Raczej odosobniony sposób życia ofiary nie wskazywał jednoznacznie na motyw dla tak brutalnego morderstwa. Dlaczego więc Pramm stał się ofiarą zbrodni ? Jakie skrywał tajemnice?
Zdobyte w trakcie śledztwa informacje powoli ukazują zupełnie inny obraz starszego mężczyzny niż początkowo założono. Zdobyto dowody na to, iż Pramm kontaktował się z miejscowym światem przestępczym, utrzymywał zażyłe kontakty z kobietą związaną ze środowiskiem miejscowych narkomanów. Dlaczego ktoś miałby pozbawiać życia biednego starego człowieka?
Postać komisarza Wistinga w pierwszej części cyklu nie odbiega zbytnio od jego sylwetki w następnych częściach serii. Jest policjantem w pełni oddanym swojej pracy, jednocześnie starającym się wynagrodzić rodzinie trudy swego zawodu. Niestety przez brak zachowania kolejności w pojawianiu się serii w Polsce, stali czytelnicy Horsta mocno odczują brak chronologii w wydarzeniach z życia osobistego komisarza.