Obowiązkowa pozycja dla zdrowo odżywiających się, chcących wprowadzić do diety więcej owoców i warzywa, zabieganych oraz rodziców niejadków. Jednym słowem dla wszystkich. Kto z nas nie chciałby jeść zalecanych pięciu porcji warzyw i owoców w ciągu dnia, aby zapewnić sobie zdrowy wygląd i super samopoczucie? Chcieliby wszyscy, ale nie każdemu starcza na to czasu. Która mama nie próbuje przemycić warzyw i owoców do każdego dziecięcego posiłku? Próbuje każda, jednak z różnym skutkiem. Z pomocą spieszy Andrew Cooper – aktor i model, który zajął się promowaniem zdrowego odżywiania w Wielkiej Brytanii. Słynie z prostoty swoich przepisów oraz szybkości ich wykonania. Jego celem jest poprawienie stylu odżywiania się Anglików w dobie „szybkiego życia”.
Książka Juiceman to zbiór ponad 100 przepisów na soki, koktajle oraz zdrowe śniadania. Pierwsze 2 rozdziały są najobszerniejsze i skupiają się właśnie na płynnych bombach witaminowych jakimi są wyciskane soki i koktajle. Cooper zwraca uwagę na łatwość ich wykonania i tempo w jakim otrzymujemy gotowe danie. Celowo piszę „danie”, ponieważ te przepisy są tak ułożone, aby każdy z nich mógł zastąpić pełny posiłek. Dzięki temu to doskonała propozycja na lunch do pracy, czy do szkoły. Dodatkowo Juiceman bawi się kolorami warzyw i owoców. Jego witaminowe szklanki wyglądają tak, że żadne dziecko nie powie już „nie lubię warzyw”. Już po obejrzeniu pięknych, smakowitych zdjęć chce się natychmiast iść po produkty i miksować!
Ciekawym rozdziałem jest rozdział trzeci, który opisuje sposoby przygotowania roślinnych mlek. Świetna pozycja dla wegan i wegetarian, ale i po raz kolejny dla mam maluchów, które jeszcze nie mogą pić mleka krowiego. Domowe przygotowanie mleka roślinnego obniża koszty i daje pewność jego składu.
Na pewno znajdą się osoby, którym sok, czy koktajl nie dostarczy wystarczająco dużo energii. Cooper i o tym pomyślał i dodał do swojej książki rozdział ze zdrowymi śniadaniami, w którym znajdziemy przepisy na domową granolę do pochrupania, bananowiec (mój zdecydowany faworyt spośród wszystkich przepisów) oraz lody i kolorowe, warzywne zupy kremy.
Jedynym minusem mogą być tylko nieco trudno dostępne, szczególnie w mniejszych miastach składniki, takie jak chlorella, czy spirulina. Jednak, zaraz we wstępie Cooper wspomina, że do żadnego z jego przepisów te „dziwne” składnik nie są niezbędne. Dodają one właściwości prozdrowotnych, ale bez nich koktajl, czy sok dalej będzie witaminową bombą. Tak więc, polecam, pijmy na zdrowie!