Jodi Picoult, niekwestionowana królowa wielopłaszczyznowych wątków, powraca z kolejną powieścią. Tym razem za pomocą historii o ataku chrześcijańskiego terrorysty na ośrodek, w którym wykonywane są aborcje, oddaje głos tematom, będących przedmiotem sporu, zarówno na poziomie kulturowym, religijnym jak i prawnym.
Praca, jaką autorka włożyła w przygotowanie do poruszenia kwestii tego kalibru jest imponująca. Aby poznać argumenty obu stron, rozmawiała zarówno z "obrońcami życia" jak i grupą 151 kobiet, które usunęły ciążę. Do tego spędziła czas z personelem jednego z ośrodków aborcyjnych, a nawet asystowała lekarzowi podczas zabiegów. W innym ośrodku obserwowała zabieg usuwania ciąży w 5, 8 i 15 tygodniu. Zdobyła szereg informacji natury legislacyjnej, którymi dzieli się z czytelnikami, nakreślając szerokie spektrum całego zagadnienia. ”Ustawy są czarne i białe. Życie kobiet to tysiące odcieni szarości”. Za pomocą Iskry światła” oddaje głos dwóm antagonistycznym postawom w kwestii powstania nowego życia.
Atak uzbrojonego mężczyzny na ośrodek aborcyjny w Missisipi, niespodziewanie łączy losy dziesięciu osób. Każdego do tego miejsca przywiodła inna historia, inne mają za sobą doświadczenia, ideologie, którym są wierni, są też w różnym wieku. Poprzez niekonwencjonalne ułożenie sposobu narracji, autorka odkrywa historie, które doprowadziły do ich spotkania w jednym miejscu. Z charakterystyczną dla siebie konwencją, konstruuje życie bohaterów czyniąc lekturę pasjonującą i zaskakującą. Wymusza na czytelniku głębsze zastanowienie, zdecydowanie nie pozostawia obojętnym. Podobnie jak w powieści Małe wielkie rzeczy, powołuje się na słowa Martina Luthera Kinga, odzwierciedlające złożoność i problematykę człowieczeństwa. Po raz kolejny, mierząc się z wielkim tematem, Jodi Picoult potwierdza swą wartość.