Trzytomowa Historii seksualności Michela Foucault to jedno z najsłynniejszych dzieł filozoficznych, jakie powstały w XX wieku. W 2018 roku – 34 lata po śmierci autora – w kontrowersyjnych okolicznościach ukazał się czwarty tom Historii..., o podtytule Wyznania ciała. Tym razem słynny filozof postanowił przyjrzeć się, co o seksie i cielesności pisali ojcowie chrześcijańskiego Kościoła.
W Wyznaniach ciała częściej niż o seksie, autor pisze o jego wyrzeczeniu się – Foucault pokazuje, jak ideał czystości i życia zakonnego wpłynął na rozwój całej przyszłej myśli chrześcijańskiej. W pierwszym okresie – gdy koniec czasów zdawał się bliski – chrześcijańscy myśliciele namawiali do odrzucenia ziemskiego życia i nieustannego przygotowywania się na ponowne nadejście Chrystusa. Małżeństwo jawiło się jako coś nierozsądnego, co odciąga od Boga.
Wszystko zmieniło się, gdy chrześcijaństwo zaczęło zdobywać popularność i przenikać do rzymskiej administracji państwowej. Wobec możliwości ekspansji zaczęto zastanawiać się, jak odczarować małżeństwo i posiadanie potomstwa, bez naruszania doktryny czystości. Dopiero wtedy zaistniała potrzeba jasnego określenia, co w sferze seksu wolno, a czego należy unikać.
Wyznania ciała pozwalają nam zobaczyć, w jak zaskakujący sposób zmieniała się rola małżeństwa w doktrynie chrześcijańskiej. Choć dzisiaj wydaje się, że to posiadanie dzieci zawsze było najważniejszą częścią związku między kobietą i mężczyzną, tak pierwotna funkcja małżeństwa u ojców Kościoła sprowadzała się przede wszystkim do zwalczania pożądania. Skoro wierny z różnych powodów nie może żyć w czystości, małżeństwo jest dla niego jedynym sposobem na nie osunięcie się w grzech, a co za tym idzie osiągnięcie zbawienia.
Zdaniem Foucault, czerpiąc garściami z myśli pogańskich filozofów, ojcowie Kościoła wcale nie wprowadzili licznych nowych zakazów dotyczących seksu; zmianie co najwyżej uległa interpretacja niektórych z nich. O ile greccy czy rzymscy myśliciele często przekazywali gotowe rozwiązania, których po prostu należało przestrzegać, chrześcijańscy mędrcy poszli inną drogą: nakazując wiernym ciągłą obserwację myśli i poruszenia ciała, doprowadzili do ich upodmiotowienia.
Foucault opowiada o tym wszystkim chłodno i bez uprzedzeń. Filozof nie ocenia nieścisłości i zmian, jakie zachodziły chociażby w interpretacji Księgi Rodzaju; a ta niekiedy przybierała absurdalną postać. I tak chrześcijańskim myślicielom nie lada trudności dostarczał fragment, w którym Bóg głosił bądźcie płodni i rozmnażajcie się. Czy w Raju mogło dochodzić do zbliżeń cielesnych? Czy przed Upadkiem pierwsi ludzie mogli mieć dzieci? Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, filozofowie proponowali różne koncepcje, od płodności duchowej, po rozmnażanie rozumiane nie jako przezwyciężenie śmierci – nieobecnej przecież w Raju – ale element rozbudowywania więzi społecznych, mający uczynić Rajski Ogród jeszcze piękniejszym.
Czwarty tom Historii seksualności nie jest pozbawiony wad. Pracę nad Wyznaniami ciała przerwała śmierć autora, dlatego książce brakuje ostatnich szlifów. Lekturę utrudnia też brak wyraźnej myśli przewodniej, a wiele podrozdziałów można właściwie czytać oddzielnie. Foucault nie próbował przy tym stworzyć kompleksowej analizy, skupiając się na kilku wybranych przez siebie zagadnieniach i nurtach w Kościele.
Mimo tych zastrzeżeń Wyznania ciała są ciekawą i ważną książką, zwłaszcza w kraju tak silnie związanym z chrześcijaństwem, jak Polska. Pozwala ona lepiej zrozumieć miejsce, w którym żyjemy i genezę zasad i wartości, którymi kieruje się tak wielu z nas.