Wydawnictwo Replika od jakiegoś czasu wydaje powieści klasyczne, kultowe wręcz, o których każdy słyszał, które zostały zekranizowane, więc gdzieś coś dzwoni, tylko część czytelników pewnie nie wie, w którym kościele. Po Pikniku pod wiszącą skałą przyszedł czas na Dzikość serca. Zapewne wiele osób kojarzy ten tytuł, głównie ze względu na film Davida Lyncha z 1990 roku, który zdobył Złotą Palmę w Cannes. Warto jednak sięgnąć po książkowy oryginał, bo ta niewielka objętościowo powieść ma dużo do zaoferowania.
Lula Pace Fortune i Sailor Ripley są młodzi, zakochani i mają cały świat przeciwko sobie. On dopiero co wyszedł z więzienia, ona chce z nim być za wszelką cenę, a jej matka zrobi wszystko, by do tego nie doszło. Młodzi, by być razem, uciekają samochodem, a przejeżdżając przez wiele miejsc typowych dla południa Stanów Zjednoczonych, spotykają ludzi i trafiają do miejsc, które stanowią kwintesencję tej części świata.
To, gdzie dwójka głównych bohaterów trafia i jakich ludzi poznaje, jest jednym z największych smaczków tej powieści i jednym z jej najbardziej interesujących aspektów. Południe Stanów to jest stan umysłu, a Gifford idealnie to pokazał w swojej książce. Bywają takie rozdziały, które są ciekawe nie tylko ze względu na to, jakie perypetie przeżywają Lula i Sailor, ale kogo spotykają – historie i zachowania tych bohaterów pobocznych, którzy (przynajmniej z pozoru) nie mają żadnego wpływu na historię naszej zakochanej pary, są fenomenalne.
Z kolei dwójka głównych bohaterów jest… młoda – to naprawdę wiele tłumaczy i wiele wyjaśnia, jeśli o nich chodzi. Są uroczy, zakochani. Nie do końca wiedzą, dokąd zmierzają i co tak naprawdę chcą ze sobą zrobić, byleby mogli być razem.
Jeśli ich postaci wydadzą się komuś nie do końca dopracowane czy dokończone, to warto tu zaznaczyć, że Dzikość serca to pierwsza z siedmiu części sagi o losach tej dwójki. Zresztą Barry Gifford pisał nie tylko powieści, ale też eseje, wiersze, opowiadania. Warto zapoznać się z jego twórczością i dobrze, że jego najbardziej znane, klasyczne już dzieło po raz kolejny pojawiło się na rynku wydawniczym.