Siła miłości przekazana za pośrednictwem obrazu zmieniła życie dwóch kobiet na przestrzeni niemal stu lat. Najpierw Sophie, którą na tym właśnie obrazie uwiecznił jej mąż, artysta Edouardo Lefevre, następnie Liv Halston, która obraz otrzymała w prezencie ślubnym od nieżyjącego już męża. Ładunek emocjonalny oraz wielowarstwowość portretu, był przyczynkiem przełomowych wydarzeń w życiu obu kobiet.
Historia obrazu Dziewczyna, którą kochałeś to coś więcej niż sam obraz, to historia rodziny, ze wszystkimi jej sekretami i występkami.
Zagrożona utratą obrazu Liv, zawieszona w życiu po nagłej śmierci męża, całkowicie zatraca się w walce o niego, ryzykując nawet rodzące się uczucie do mężczyzny, które niespodziewanie stanęło na jej drodze. Czy rzeczywiście poświęcenie w imię obrazu okaże się właściwym krokiem? Czy, podobnie jak prawie sto lat wcześniej, walka o jego wartość emocjonalną, odniesie zamierzony skutek?
Dziewczyna, którą kochałeś to dwie odrębne historie miłości, połączone walką kobiet o wyznawane wartości. Wyraźnie słychać tu echa poprzedniej powieści Jojo Moyes, niestety nie można powiedzieć, że jest równie emocjonująca. Można odnieść wrażenie, że autorce zabrakło pasji, którą zaraziła czytelników w poprzednich powieściach. Bez charakterystycznej dla Moyes umiejętności poruszania do głębi, Dziewczyna, którą kochałeś jest tylko zwykłą powieścią. Oby był to tylko chwilowy spadek formy.