Brud. Cuchnąca historia higieny Piotra Sochy i Moniki Utnik-Strugały to przepięknie ilustrowana i bardzo ciekawa książka o... czystości, a także jej braku. Jednak zdecydowanie więcej w niej o dbaniu o higienę w różnych epokach i kulturach niż o smrodzie i wątpliwej warstewce na ciele.
Europa, pomimo chlubnych tradycji rzymskich łaźni, nie wypada niestety zbyt dobrze w historii radzenia sobie z brudem. Rozdziały o Wersalu i kołtunach uważanych kiedyś za chorobę, czytać więc lepiej niekoniecznie podczas jedzenia, ale już świat tureckich hammamów czy japońskie zamiłowanie do kąpieli są zdecydowanie bardziej relaksującymi tematami.
Całość jest niesamowicie ciekawa, poszerza wiedzę, perspektywę i uczy otwartości na inne kultury. Odmienia brud przez wszystkie przypadki, by pokazać rolę higieny w historii ludzkości i naszej codzienności.