Nie ulega wątpliwościom, że Brandon Sanderson to nazwisko bardzo dobrze rozpoznawalne na polskim rynku wydawniczym. Autor niejednokrotnie udowodnił, że swoimi książkami jest w stanie oczarować czytelników, wzbudzić w nich pełną gamę emocji oraz porwać i zdobyć ich serca. Ma teraz do tego kolejną okazję z powodu premiery Bezkresu Magii.
Bezkres Magii od Brandona Sandersona, to kolejna część jego sukcesywnie wydawanych w Polsce książek. Wszystko to za sprawą wydawnictwa MAG. Tym razem czytelnikom zaoferowano nie tyle pełnoprawną opowieść, co zbiór dziewięciu opowiadań z różnych uniwersów wykreowanych przez autora. Przede wszystkim warto nadmienić, że jest to tytuł przeznaczony raczej dla fanów jego twórczości. Nowi czytelnicy nie znajdą tu bowiem zbyt wiele treści, gdyż większość opowiadań nawiązuje, bądź zawiera spoilery, do wcześniej wydanych już książek Sandersona.
Cztery powieści stanowią całkowicie samodzielne historie i mogą być czytane bez znajomości innej twórczości Brandona. Opowiadanie te, to Dusza Cesarza (która została osobno wydana w czerwcu 2015 roku), Biały Piasek (fragment komiksu, którego pełne wydanie zaplanowane jest na marzec 2017), Cienie dla Ciszy w lasach Piekła oraz Szósty ze Zmierzchu. Przechodząc natomiast do tych wymagających już pewnej wiedzy – możemy do nich zaliczyć chociażby Nadzieję Elantris. Ta krótka historia stanowi uzupełnienie akcji mającej miejsce pod koniec Elantris, lecz z perspektywy innego bohatera. Pozwala to rzucić nieco więcej światła na przebieg wydarzeń i jest również miłym ukłonem dla jednej z fanek Brandona. Układ Scadrial doczekał się aż trzech tekstów. Jedenasty Metal oraz Allomanta Jak i Czeluście Eltanii to opowiadania, które właściwie można by było uznać za samodzielne, lecz odrobina wiedzy z uniwersum Scadrial byłaby mile widziana, by lepiej zrozumieć przebieg akcji. Inaczej ma się do tego Tajna Historia. Tutaj natomiast przeczytanie oryginalnej trylogii Z Mgły Zrodzony jest niezbędne, aby uniknąć dużych i znaczących spoilerów. Podobnie jest z opowiadaniem z układu Rosharu. Tancerka Krawędzi to historia, której akcja toczy się po Słowach Światłości – drugiego tomu Archiwum Burzowego Światła.
Przechodząc do treści najważniejszej, czyli samych tekstów, to mamy przed sobą zbiór naprawdę zróżnicowanych opowiadań. To, co serwuje nam Brandon, to zestaw dziewięciu intensywnych i emocjonujących historii. Bohaterowie są wiarygodni i nie sposób nie towarzyszyć im bez zaangażowania. Sama fabuła również prezentuje się zaskakująco dobrze, podobnie jak postacie jest wiarygodna i co najważniejsze nie sprawia wrażenia naciąganej. Dusza Cesarza oraz Ostatni ze Zmierzchu zainteresowały mnie niezmiernie i z przyjemnością przeczytałbym pełnoprawne książki kontynuujące obecny wątek (co właściwie jest całkiem prawdopodobne). Biały Piasek również okazał się nietuzinkową historią, głównie ze względu na intrygujący system magii oraz bohatera, z którym utożsamiłem się wręcz błyskawicznie. Niecodziennym wrażeniem jak dla mnie, była możliwość zapoznania się z tym opowiadaniem zarówno w wersji komiksowej, jak i tradycyjnego tekstu. Zdecydowanie mam duże oczekiwania, co do nadchodzącego pełnego wydania tego komiksu.
Podsumowując, Bezkres Magii to idealne uzupełnienie książek Brandona Sandersona obecnych już na rynku, jak i ukazanie jego talentu pisarskiego z kilku nowych perspektyw. Zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla fanów. Osoby dopiero zaczynające przygodę z jego twórczością powinny raczej sięgnąć po mniej wymagające tytuły. Nie zmienia to faktu, że jak najbardziej polecam zapoznanie się z samodzielnymi opowiadaniami. Bezkres Magii wywołał u mnie ogromne wrażenie i podziwiam autora za jego oryginalne pomysły oraz tworzenie zróżnicowanych i ciekawych płaszczyzn pod swoje powieści.