Hela znów w natarciu. Kto nie zna tej dziewczynki, która wszystko chce robić sama? To zupełnie tak, jak mój czterolatek. Zatem Hela wpisuje się świetnie w naszą sytuację domową. Tym razem Hela złości się na wszystkie sytuacje, które spotykają ją w codziennym dniu. Na początku sama chce założyć sandałki, ale pasek dziwnym trafem nie chce przejść przez dziurkę. ALE ONA CHCE SAMA! Jakżeby inaczej. Później kłopot stanowi założenie kasku, następnie zabawa w piaskownicy. A na koniec, oczywiście, powrót do domu. Za każdym razem mama i tata cierpliwie tłumaczą, dzięki czemu Hela może czuć się dobrze ze swoimi emocjami, ponieważ jak każde dziecko dopiero ich się uczy.
Dziewczynka jest świetnym przykładem dla wszystkich dzieciaków w trudnej sytuacji i w trudnych emocjach. Moje dzieciaki ją uwielbiają, ponieważ inaczej widzą swój nastrój na jej przykładzie. Możemy później omówić to, jak dziewczynka się zachowała, dlaczego akurat tak i oczywiście, w jaki sposób oni sami by się zachowali. Hela ma charakter mojego starszego syna, dlatego uwielbiam ją, ponieważ wszystko możemy sobie dzięki niej wyjaśnić.