Drugi przekręt Natalii. Olga Rudnicka. Prószyński 2013
"Drugi przekręt Natalii" to kontynuacja kryminalnych perypetii sióstr Sucharskich, poznanych w "Natalii 5". Dla wszystkich, którzy nie mieli przyjemności zapoznać się z częścią pierwszą, autorka we wstępie skrótowo opisuje stworzone przez siebie postaci, trzeba przyznać- nietuzinkowe.
Pięć przyrodnich sióstr, wszystkie noszące to samo imię i nazwisko, każda z niebanalnym charakterkiem; taka kombinacja nie może dobrze się skończyć. A wikłając je w aferę kryminalną mamy znakomity materiał na kryminał na wesoło.
W mieszkaniu Janusza Zawady, dawnego wspólnika ojca sióstr Sucharskich, zostają znalezione pozbawione głowy zwłoki młodego mężczyzny, sam Zawada znika zaś bez śladu. Natalie, traktując Zawadę niejako jako swego dziadka, od razu postanawiają na własną rękę dowiedzieć się co się stało ze starszym panem. Gdy okazuje się, iż siostry zostały jego spadkobierczyniami a co za tym idzie właścicielkami brylantów niewiadomego pochodzenia, sprawa nabiera tempa. Policyjne dochodzenie
ujawnia, że Zawada w przeszłości współpracował z gangiem złodziei dzieł sztuki, który podobno znów pojawia się w Polsce. Mając pod swoim dachem policjantów biorących udział w sprawie, Sucharskie muszą podwójnie nagimnastykować się aby ich prywatne śledztwo nie wyszło na jaw.
To już kolejna powieść, w której Olga Rudnicka udowadnia swoją klasę. W "Drugim przekręcie Natalii" czuć jej fascynację Joanną Chmielewską, autorka doskonale odnajduje się w kryminałach zabarwionych humorystycznie.
Stworzenie pięciu sióstr z piekła rodem, pary niezwykle inteligentnych dzieci i policjantów związanych uczuciowo z Nataliami...nie mogło wyjść z tego nic innego, niż kryminał od którego nie można się oderwać. Polecam!
/MC./