Cmono. Rozmowy z pisarzami. Grzegorz Jankowicz. Wydawnictwo Poznańskie 2013
Co chwila ukazują się nowe wywiady-rzeki, które obiecują czytelnikowi wejście w porywający nurt słów, choć mają zupełnie wyschnięte koryta. Wielkie nazwiska pozbierane są w błyskotliwe antologie, które mamią nas erudycją w pigułce, ale nie zaspokajają nawet chamskiego apetytu szeregowego zjadacza treści. Miłą odmianą na tym jałowym i monotonnym horyzoncie jest „Cmono” – zbiór trzynastu rozmów z pisarzami stanowiący ciekawy przewodnik po współczesnej literaturze.
Osobowości znajdziemy tu wyłącznie wybitne: Pamuk, Alameddine, Škvorecký, Oz, Keret, Satrapi, Ugrešić, Spiró, Bärfuss, Müller, Simic, Ashbery i Manguel. Wywiady z nimi układają się w spójną całość - przemyślaną, choć nieplanowaną. Rozmowy nie były prowadzone z zamiarem wydania antologii, autor nie chciał włączać ich w teoretyczne szeregi, przypinać im łatek i segregować na literackich półkach. Po prostu pytał, pochylał się nad książkami, szedł śladem wątków, tropem bohaterów oraz ich stwórców.
Konwersacje są więc autonomiczne, choć każda, jak zgrabnie ujął to sam Jankowicz, jest „rozmową literacką”. Pytania, które nadają im ton i wytyczają ich trakt, są głęboko przemyślane i decydują o wartości całego zbioru. Jankowicz to czytelnik i krytyk wnikliwy, sięgający sedna opowieści, chwytający delikatnie jej sens i wgryzający się w jej DNA. Jego dociekliwość sprawia, że każdy wywiad ma swoją konstrukcję, cel do którego zmierza, smak, który go zagęszcza. Struktura zarysowana tym poszukiwaniem jest intrygująca, a suma wywiadów tworzy bardzo udaną opowieść o literaturze i współczesnym świecie.
Książka podzielona jest na trzy części o subtelnie zarysowanych wątkach przewodnich. Na „Szept opowieści” składają się pogawędki o roli snucia historii, ich funkcjach oraz doniosłości. Czytelnik spotyka tu zatopionego w nostalgii Pamuka oraz ironicznego Kereta. Część drugą otwiera rozmowa z Satrapi, a znane z jej komiksów „wietrzenie duszy” staje się tytułem owego rozdziału. To właśnie tutaj znajdujemy refleksje o współczesnym świecie, jego społecznych i politycznych problemach oraz chwiejnej i kapryśnej tożsamości. Trzecia i ostatnia część, „Nigdy nie byłam słowem”, to miejsce dla poetów i milczenia Herty Müller. Jankowicz pyta o słowo jako „spoiwo” oraz „żeton w komunikacyjnej grze”, czyli rozprawia z literatami o języku, który wyraża, raportuje stan myśli i opisuje rzeczywistość. Na koniec mamy pyszny deser – „Lectio” z Manguelem, człowiekiem, który miał zaszczyt być lektorem Borgesa, a jako właściciel biblioteki liczącej ponad 40.000 woluminów na literaturze zna się jak mało kto.
Choć „Cmono” składa się wywiadów, które były publikowane w „Tygodniku Powszechnym” (oraz innych mediach, np. na TVP Kultura), książka stanowi odrębną całość, która jest spójna i zupełnie niezależna.
A dlaczego „Cmono”? Tego dowiedzie się już z lektury.
kalofonia