Wilk zwany Romeo. Nick Jans. Marginesy 2016
Nick Jans, autor wielu przyrodniczych książek, piszący niezwykle ciekawe opowieści o otaczających dziwach, zwierzętach dzikich i niedostępnych. Alaska, kraj zimny i zaskakujący. Tam spotykamy wilka „Caris Lupus” – rzadkość tego gatunku, na prawie dwumilionowej powierzchni Alaski. Sherri i Nick mieszkają w Juneau (ok. 30.000 ludzi). Małżeństwo, wraz ze swoimi czterema psami zajmuje się wędrówkami i obserwacją przyrody. Nick jest fotografem. Kiedy spotyka się oko w oko z wielkim czarnym wilkiem, nikt nie jest już w stanie odciągnąć go od chęci tropienia, fotografowania i poznawania owej pięknej bestii.
Zachowanie wilka jest zaskakujące, gdyż jest on wręcz przyjaźnie nastawiony do ludzi i psów. Czworonogi traktuje jak swych towarzyszy. Bawi się z nimi, szanuje. Najbardziej do gustu przypada mu Dakota. Wilk bawiący się piłką? To dopiero widowisko! Zwierzę podpatrywało co robią ludzie i jak zachowują się ich psy. Powtarzało ich zachowania, jakby mówiło „jestem waszym przyjacielem”. Romeo, bo tak został nazwany, zakochał się w suce fotografa i jego żony. Mogli oni zaobserwować zachowania Romea, który skomlał, skakał, przyjmował kuszące psie pozy. Wilk bardzo szybko zyskał sławę, a jego obecność, stała się atrakcją dla całego miasteczka. Ludzie zwracali się do niego bardzo ufnie, zapominając jednocześnie o tym, iż mają do czynienia z dzikim stworzeniem. Romeo był cierpliwy, widywano go wszędzie, towarzyszył narciarzom, spacerowiczom, psim zaprzęgom. Wszyscy wokół zadawali sobie pytanie: Jak to możliwe? Jakim sposobem w dzikim zwierzęciu tyle empatii, wytrwałości i zrozumienia dla cywilizowanego życia miasta i jego mieszkańców.
Książka świetnie oddaje uczucia ludzi do nieznanego w pełni świata zwierząt. Autor opisuje zachowania i obyczaje wilków. Prowadzi dyskusje z samym sobą dotyczącej niezwykłej, ludzkiej natury wilka. Tej niemożliwej, zadziwiającej, a tak pięknej.
Świetne wprowadzenie w świat Alaski i życie tubylców. Jans naprowadza nas na materiały z których korzystał. Sam wyjaśnia jaki ogrom wiedzy musiał posiąść, jak wiele musiał zrozumieć, by choć trochę świat dzikich zwierząt stal się dla niego bardziej zrozumiały. Książka zdecydowanie przypadnie do gustu czytelnikom kochającym treści przyrodnicze, ale również każdemu, komu los zwierząt nie jest obojętny.