W sieci złudzeń. Joyce Maynard. Muza 2017

Złudzenia – naturalny antydepresant każdego człowieka, który wierzy, rysuje, marzy za ich sporawą o czymś, co nigdy nie może się wydarzyć. Łudzimy się, iż jutro będzie lepiej, że spotkamy na swej drodze dobrych  i bezinteresownych ludzi, odnajdziemy miejsce pełne ciepła, dobroci i miłości. Niestety, każdy lek działa krótko i również nasze złudzenie mają bardzo krótki żywot, o czym często bardzo boleśnie przekonujemy się także i na własnej skórze. Tak samo, jak przekonała się o tym główna bohaterka najnowszej powieści Joyce Maynard – W sieci złudzeń, która to ukazała się nakładem Wydawnictwa Muza.

Najnowsza książka bestselerowej amerykańskiej pisarki jest opowieścią o kobiecie znajdującej się na niebezpiecznym, życiowym zakręcie, od pokonania którego to będzie zależeć jej cała przyszłość. Kobietą tą jest Helen McCabe – nieszczęśliwa rozwódka, coraz bardziej pogrążająca się w nałogu alkoholiczka i walcząca bezskutecznie o opiekę nad malutkim synkiem matka... I kiedy już wydaje się, że jej życie nie powróci na właściwe tory, los daje Helen jeszcze jedną szansę. Szansą tą jest poznanie ekscentrycznej, bogatej i niezwykle sympatycznej kolekcjonerki sztuki – Avy Havilland, od lat poruszającej się na wózku inwalidzkim. Nowa znajomość szybko przeradza się w przyjaźń, zaś zafascynowana bogatą kobietę, jej mężem i życiem Helen, staje się niemalże członkiem ich rodziny. Wkrótce kobieta poznaje także niezwykle intrygującego mężczyznę na jednym z portali randkowych, były mąż zezwala na spędzenie całych wakacji z synkiem, zaś alkoholowy kłopot wydaje się jedynie smutną przeszłością...

W sieci złudzeń to niezwykle udane, inteligentne i pasjonujące połączenie powieści obyczajowej, z pełnokrwistym thrillerem spod znaku sensacji. To książka oferująca poruszającą i wzruszającą historię boleśnie doświadczonej przez los kobiety, która nagle staje przed szansą na lepsze, dostatniejsze i szczęśliwsze życie, mogące wynagrodzić jej traumatyczne dzieciństwo i ból rozstania z mężem i synkiem. Jednocześnie lektura tej pozycji odkrywa przed nami misternie skonstruowaną intrygę kłamstw, fałszu i ludzkich manipulacji, które to doprowadzają główną bohaterkę niemalże na skraj szaleństwa. Strona po stronie brniemy w ten świat niebezpiecznych relacji i fałszywej przyjaźni, by wraz ze spektakularnym i niezwykle zaskakującym finałem poznać wynik tej gry, jaką to toczą tu ze sobą ludzkie dobro i równie ludzka podłość...

Joyce Maynard to mistrzyni słowa, budowania napięcia i tworzenia niepowtarzalnego klimatu, który wypełnia strony jej opowieści. Klimatu, przepełnionego tajemnicą, niepokojem i nienazywalnym przeczuciem, że coś niedobrego kryje się za tymi wszystkimi na pozór zwykłymi, niepozornymi i przepełnionymi ludzką dobrocią scenami. Przy tym autorka ta prowadzi tak umiejętnie narrację, iż do samego końca nie jesteśmy tu niczego pewni na 100%, a wszystkie nasze spekulacje i przypuszczenia okazują się chybionymi. To także niezwykły talent literacki, pozwalający budować ową opowieść za pomocą pięknych zdań i słów z jednej strony, z drugiej zaś poprzez wielkie, silne i jak najbardziej prawdziwe emocje. Tym samym książka ta łączy w sobie dwie najważniejsze cechy dobrej literatury – barwną fabułę i realizm wydarzeń, które to wspólnie przekładają się na świetną powieść.

Bardzo silną stronę tej książki tworzą występujące tu postacie, które są nie tylko uczestnikami barwnych wydarzeń, ale także świetnie ukazanymi tu przykładami ludzkich postaw, od tych najbardziej pozytywnych, do tych najokrutniejszych. Pierwsze skrzypce odgrywa tu naturalnie Helen McCabe - kobieta po przejściach, która chwyta daną jej szansę i nadzieję, nie podejrzewając żadnego podstępu. To wbrew pozorom silna kobieta, która pod wpływem pewnych bolesnych i skumulowanych wydarzeń straciła jednak wiarę we własne siły i w swoją wartość, choć jak się okazuje w dalszej części lektury, odzyskuje je w najwłaściwszym momencie. Po drugiej stronie mamy  Avy Havilland, czyli niezwykle inteligentną, przebiegłą i tajemniczą kobietę sukcesu, która to przygarnia Helen pod swoje skrzydła i otacza opieką... To niezwykła, bardzo intrygująca i niejednoznaczna postać, przechodząca na naszych oczach metamorfozę z kobiety - anioła, w iście demoniczną intrygantkę... Całości dopełnia tu cała gama postaci z drugiego planu, głównie w osobach męskich partnerów obu kobiet, którzy to także wnoszą wiele dobrego, intrygującego i barwnego w tę opowieść.

Niezwykły klimat tej opowieści tworzy również wyjątkowy świat amerykańskiego życia, ukazany tu zarówno od strony bogatych elit, jak i najzwyklejszych Amerykanów. Z jednej strony obserwujemy luksusowe, inteligenckie, przepełnione blichtrem i władzą życie elit, z drugiej zaś problemy najzwyczajniejszych ludzi, zmagających się z codziennymi problemami i troskami, choćby sądową batalią o dziecko, czy też alkoholowym nałogiem. Obraz ten przybiera szczególny wyraz w postaci zderzenia ze sobą tych dwóch światów w osobie naszej głównej bohaterki – Helen, która to z klasy średniej, wkracza nagle na sam szczyt społecznej hierarchii. I mówiąc szczerze, ten oto amerykański świat wcale nie jest tak piękny, kolorowy i wspaniały, jakby to mogło się nam wydawać.

Lekturę tej opowieści wypełniają wielkie i silne emocje, wobec których to nie można przejść obojętnie. To strach, samotność, poczucie bezradności i ogromnej tęsknoty za dzieckiem w pierwszej części tej historii, w drugiej zaś nadzieja, zachwyt, gorące uczucie i najprawdziwsze, choć niestety krótkotrwałe, szczęście. Finał zaś należy do wręcz namacalnego strachu, niepokoju i ogromnego rozczarowania, jakiego to przychodzi doświadczyć głównej bohaterce. Jednocześnie książka ta niesie sobą także i optymistyczne przesłanie o tym, że ekstremalne sytuacje mobilizują człowieka do niewyobrażalnych zachowań i  czynów, o które to wcześniej nigdy byśmy siebie nie podejrzewali. I jest w tym także pewien pierwiastek feministyczny, ukazujący kobiecą siłę w osobie naszej głównej bohaterki, która wbrew wszystkim i wszystkiemu, nie poddaje się w walce o swoją przyszłość...

W sieci złudzeń, to kolejna niezwykle udana, intrygująca, nie oczywista i porywająca swoją fabułą powieść w dorobku Joyce Maynard. Powieść, pełna zaskoczeń, nagłych zwrotów akcji, inteligentnej gry słów i pozorów, której to finał jest bardzo spektakularny. Myślę, że każdy miłośnik współczesnej literatury obyczajowej z elementami thrillera będzie w pełni usatysfakcjonowany i urzeczony tą historią, która tak pięknie opowiada o ludzkich złudzeniach.