Orient – inny świat, kojarzący się niezaprzeczalnie z wielobarwnymi tkaninami, snującym się w oddali zapachem kadzidła i charakterystycznymi tonami indyjskiej muzyki. Świat wyjątkowo sensualny, na który składają się niezwykłe aromaty oraz smaki, kuszące zwłaszcza przywykłe do jałowości podniebienia Europejczyków. Nic więc dziwnego w tym, że zasmakowawszy raz tej intrygującej kuchni, będziemy pragnęli smakować jej nieustannie. Niestety, dla większości z nas pozostaje ona przestrzenią nieprzeniknioną, dostępną tylko dla najbardziej wtajemniczonych mistrzów kuchni. Indie w wydaniu przeciętnego Polaka ograniczają się do przelotnego spożywania samosów w barze wegetariańskim i zawieruszonego gdzieś pomiędzy kuchennymi przyprawami woreczka masali kupionej dawno temu na jednym z corocznych jarmarków.
Książka Julie Schwob skłania nas do przełamania tkwiących w nas barier i rozpoczęcia przygody z kuchnią indyjską, pokazując potrawy, które z łatwością będziemy mogli odtworzyć we własnych domach. Pięćdziesiąt zaprezentowanych przez autorkę przepisów wzbogaconych zostało o cudowne, działające na wyobraźnię fotografie. Prócz spisu składników potrzebnych do przygotowania potrawy i recepty na jej przyrządzenie, na każdej stronie zawarto również podstawowe informacje dotyczące sposobu podawania oraz właściwości produktów, a nawet historyczne ciekawostki odnoszące się do pochodzenia danego dania.
Dużą przenikliwością wykazał się wydawca umieszczając na końcu książki kilka ważnych elementów; jest tu bardzo przydatny mini słowniczek, z którego dowiemy się między innymi, że parole to szpinak, zaś thali to zestaw potraw podawanych w małych miseczkach na dużej tacy. Poznamy także różne rodzaje soczewicy, a nawet tradycyjne przybory kuchenne, znacznie ułatwiające pracę w kuchni. Nieoceniony dodatek, zwłaszcza dla mniej przygotowanych, stanowi spis adresów, pod którymi będziemy mogli zaopatrzyć się w potrzebne produkty oraz lista restauracji serwujących prawdziwe dania spod znaku Indii.
Oczywiście w książce Julie Schwob nie mogło zabraknąć pewnych ogólnych wskazówek wprowadzających nas w dziedzinę sztuki kulinarnej rodem z Orientu. Prymat wiodą tu przyprawy, zwłaszcza niezastąpione zestawy, takie jak garam masala, goda masala, czy panch phoron.
Smaki Indii to książka, która zabiera czytelnika w podróż po całym kraju i to w sensie dosłownym. Kuchnia indyjska jest bowiem niezwykle zróżnicowana oraz dostosowana do panującego klimatu i specyfiki konkretnych regionów. Z tego też powodu autorka postanowiła zgrupować swoje przepisy w rozdziały odnoszące się do poszczególnych rejonów, dzięki czemu możemy poznać potrawy najpopularniejsze w danym miejscu. A wszystko to zawarte zostało w bogatej oprawie, nasyconej wyrazistymi kolorami i dopełnionej ilustracjami sztuki indyjskiej. Niezaprzeczalnie książkę tę wydano z rozmachem godnym Indii.
Marta Mikołajczak-Kuhnert