Nieskończone światy Jane. Kristin Cashore. Jaguar 2018
Literatura chyba nigdy nie przestanie nas zaskakiwać! Zaskakiwać nie tylko intrygującymi i barwnymi historiami, ale także i swoją nieszablonową formą przedstawiania ich nam – czytelnikom. Tak właśnie ma się rzecz z nietuzinkową powieścią Kristin Cashore Nieskończone światy Jane. A co jest tak bardzo wyjątkowego w tej opowieści? O tym słów kilka w niniejszej recenzji.
Główna bohaterka, tytułowa Jane, młoda, niezwykle inteligentna i boleśnie doświadczona przez los dziewczyna, która spełniając ostatnią wolę swojej zmarłej cioci, udaje się wraz z nową poznaną koleżanką – Kiran Trash, do jej rodowej rezydencji o nazwie "Tu Reviens" położonej na pewnej urokliwej wyspie. Na miejscu bardzo szybko okazuje się, iż stary dom oraz zaproszeni na wiosenną galę goście, skrywają wiele dziwnych tajemnic i sekretów, które potęguje nagła kradzież dwóch słynnych dzieł sztuki – obrazu Vermeera i rzeźby Brancusiego. Jane – głównie z racji charakteru i wrodzonej ciekawości, rozpoczyna swoje prywatne śledztwo, zaś każda z podjętych przez nią decyzji, okaże się kluczowa nie tylko w kwestii znalezienia złodziei dzieł sztuki, ale także i jej życia.
Dzieło Kristin Cashore oferuje niezwykle złożoną i absolutnie nieprzewidywalną w formie literacką mieszankę gatunkową, w której odnajdziemy elementy kryminału, powieści fantasy, jak i też potężną dawkę wątków natury obyczajowej. Najważniejsze jednak jest to, iż książka ta stanowi niezwykle absorbującą, zaplanowaną w najdrobniejszym szczególe i porywającą opowieść szkatułkową, w której to możemy obserwować nie jedną, ale kilka powiązanych ze sobą mini opowieści, przedstawiających nam alternatywne wersje wydarzeń i finałów tej pasjonującej historii. Każda decyzja, każdy gest i każde słowo głównej bohaterki dają tu bowiem początek nowemu scenariuszowi losów Jane i innych uczestników przyjęcia, a nam czytelnikom nową porcję fascynujących wydarzeń i emocji. To literacki majstersztyk!
Książka zawdzięcza wiele także swojemu wyjątkowemu klimatowi. Aurze tajemnicy, niedopowiedzenia, onirycznego snu i stąpania na cienkiej granicy pomiędzy tym, co realistyczne, a tym co wymyka się zdrowemu rozsądkowi. I jest w tym jakieś nawiązanie do słynnej Alicji z Krainy Czarów, w której tytułowa bohaterka – podobnie jak nasza Jane – znalazła się nagle w świecie nierzeczywistej rzeczywistości, w którym nie ma rzeczy niemożliwych... Moim zdaniem to właśnie ta aura czyni spotkania z tą opowieścią tak wyjątkowymi.
Dla kogo jest ta powieść? Cóż, w zasadzie dla każdego czytelnika, który lubi niezwykłe, nieoczywiste i wymykające się sztywnym ramom gatunkowym dzieła. Otóż będą nią oczarowani zarówno miłośnicy kryminału, fani powieści fantasy z magią w tle, jak i też sympatycy literatury spod znaku "new adult". Ba! Znajdą tu coś dla siebie także i entuzjaści grozy, którzy odkrywając tajemnice starego domostwa, będą mogli poczuć się jak przy lekturze klasycznego horroru w starym stylu.
Nieskończone światy Jane to jedna z tych książek, które pozostają na zawsze w naszej pamięci i które z jeszcze większą mocą rozpalają miłość do literatury. Świetna zabawa, niezapomniane emocje i czytelnicza uczta z najwyższej półki – oto co kryje się za stronami dzieła Kristin Cashore!