Marie Benedict w swoich powieściach na nowo odkrywa kobiety ważne dla historii, polityki czy kultury. Silnie akcentuje ich wkład w wspólne dobro, stara się odnaleźć konteksty, które doprowadziły je do kulminacyjnych punktów w ich życiu. Ma już za sobą książki o żonie Churchilla czy Einsteina, tym razem zaś na ręce czytelników składa historię bez precedensu. Tajemnicze i do dziś niewyjaśnione, jedenastodniowe zniknięcie Agathy Christie z 1926 roku.
Zniknięcie pani Christie ukazuje nam świat pisarki, począwszy od czasów panieńskich. Benedict możliwie wiernie oddała realia epoki, przede wszystkim w kwestii panującej ówcześnie etykiety oraz pozycji kobiety wobec mężczyzny. Silny akcent został tu położony na niesłychane oddanie Agathy Christie wobec małżonka, nawet kosztem miłości do własnej córki. Trzeba przyznać, że pod tym względem, dość osobliwie odbiera się tę lekturę w dzisiejszych czasach.
Czy niewierny mąż miał jakąś rolę w zaginięciu małżonki? Czy Marie Benedict udało się znaleźć najbardziej możliwe wyjaśnienie dla tych grudniowych dni?