Zdrój to powieść, która skupia się na słowie, a nie na historii. Barbara Klicka, dotychczas pisząca wiersze, doskonale radzi sobie z językiem polskim; w jej debiutanckiej powieści każdy wyraz jest przemyślany, dokładnie na swoim miejscu, idealnie pasujący do tego, co było przed nim i co znajduje się za nim.
Kama ma trzydzieści trzy lata i przyjechała z Warszawy do Ciechocinka. Kama ma przerąbane, bo jest młoda, bezdzietna, niezamężna i ze stolicy. A to, paradoksalnie, dla innych uczestników turnusu, w zdecydowanej większości starszych od niej, jest o wiele ważniejsze niż to, jakim Kama jest człowiekiem. Kobieta usiłuje się jakoś dostosować, być miłą, wtopić się w tłum. Wie jak wyglądają sanatoria, bo jako dziecko przeżyła taki turnus. Ale jej się nie udaje, wyróżnia się zbyt mocno, chociażby ze względu na wiek, więc zostaje niemal od razu odseparowana od reszty grupy. Te kilka osób, które są w podobnym do niej wieku, nie mają z nią absolutnie nic wspólnego i Kama jest zdana właściwie tylko na siebie.
Sposób, w jaki Klicka opisuje organizację sanatorium, pracujących tam lekarzy i rehabilitantów oraz pensjonariuszy, to majstersztyk. Rzeczywistość Zdroju wywołuje ciarki na plecach. Należy tu przyznać głośno, że w Ciechocinku Klickiej jest bardzo polsko. I nie jest to komplement. Pisarka doskonale wie, co chce napisać, ale (co ważniejsze) ma pełną świadomość jak to zrobić. Perfekcyjnie ubiera w słowa to, co chce przekazać. Warto sięgnąć po tę książkę chociażby po to, by móc sprawdzić, co to znaczy dobrze pisać.
Sama historia jest dość prosta, ale na samym końcu autorka robi woltę i pozostawia jeden wątek niewyjaśniony, przez co pozwala czytelnikowi na swobodną interpretację.
Warto po tę książkę sięgnąć, nie tylko dlatego, że spotkała się z bardzo dobrym odbiorem. O książkach, o których tyle się mówi i pisze, co o Zdroju, warto wyrobić sobie własne zdanie. Ta niewielka objętościowo powieść jest bardzo dobrze napisana, przemyślana i nieźle skonstruowana. Barbara Klicka postanowiła zmierzyć się z prozą i wyszła z tego starcia zwycięsko.