Nikt nie wie, że Nora jest córką seryjnego mordercy zwanego Handymanem. Gdy jedna z jej pacjentek zostaje zamordowana w taki sam sposób, w jaki zabijał jej ojciec, kobieta zdaje sobie sprawę, że jest ktoś, kto zna prawdę o jej przeszłości i chce, by ona również poniosła karę za uczynki ojca.
Lekki styl i prosta konstrukcja sprawiły, że lekturę pochłonęłam w mgnieniu oka. Nora jest chirurgiem i fascynującą postacią. Oddana swojej pracy, samotna, wycofana. Ze wszystkich sił stara się nie być taka jak jej ojciec, choć nie raz korci ją, by wymierzyć sprawiedliwość przemocowym mężczyznom. Napięcie wzrasta, gdy wokół niej zaczynają się dziać podejrzane rzeczy, a sama Nora zdaje się nie być tak grzeczna i niewinna, za jaką chce uchodzić.
Fajna intryga, którą doceniam za brak brutalnych scen, mimo krwawych przecież motywów. Zamknięte drzwi to pierwsza książka Freidy McFadden wydana na naszym rynku, a ja czekam już na kolejne.