Co nowego można napisać o powieści, która od kilku dekad znajduje się na liście klasycznych pozycji literatury światowej? Nie wiem. Dlatego Świat Zofii omówię z punktu widzenia osoby, która wcześniej tej powieści nie czytała.
William Styron opisał tę historię z perspektywy młodego Amerykanina, Stingo – pochodzącego z Południa chłopaka, który marzy o tym, by napisać swą wielką Amerykańską Powieść. Wynajmując pokój na Brooklynie w 1947 roku poznaje młodą Polkę, Zofię Zawistowską i jej partnera, Natana. Ich burzliwy i nieprzewidywalny związek jest trudny do zaakceptowania przez Stingo nie tylko dlatego, że para kłóci się bardzo gwałtownie, ale również z tego powodu, że chłopak niemal z miejsca zakochuje się w Zofii. Amerykanin i Polka zaprzyjaźniają się, spędzają ze sobą coraz więcej czasu i tak Stingo powoli poznaje historię Zofii.
Zofia od samego początku nie mówi Stingowi wszystkiego. Z premedytacją zataja lub przeinacza pewne fakty i niemal do samego końca tej historii nie ujawnia znaczących szczegółów ze swojej przeszłości. Czy jednak można ją winić, biorąc pod uwagę, że przeżyła piekło obozu koncentracyjnego? Czy można od niej oczekiwać, że będzie się dzieliła swobodnie swoją historią z innymi tylko dlatego, że wojna już się skończyła, a ona jest bezpieczna w Ameryce? Czy osoby, które nie doświadczyły tego, co ona (wobec czego nie są w stanie wyobrazić sobie życia i przeżycia II wojny światowej) mają prawo ją o tę historię pytać?
Wybór Zofii jest nie tylko opowieścią o tym, jak (choć bardziej zasadne byłoby tu – czy) można radzić sobie z niewyobrażalną traumą. Styron przez lata był oskarżany o to, że nie mówi w swojej książce o Holocauście jako o zbrodni jedynie przeciwko Żydom, ale że nadał temu tematowi bardziej uniwersalny charakter (Zofia jest Polką i katoliczką), pokazując zło w szerszym ujęciu, co gorszyło i szokowało wiele osób. Przez wiele państw, w tym komunistyczną Polskę, publikacja książki została zablokowana, ponieważ ukazywała w złym świetle Polaków podczas IIj wojny światowej (ojciec Zofii był antysemitą). Teraz, oczywiście, tę powieść czyta się inaczej – dla wielu oczywistym jest, że obozy koncentracyjne były miejscem kaźni wielu różnych narodowości, dlatego większe skupienie pada na postać tytułowej bohaterki, podejmowane przez nią decyzje i pytanie – jakiego wyboru musiała dokonać?
Powieść Styrona to historia tego, co dzieje się z człowiekiem, gdy dokona tragicznego wyboru, jak reaguje nie tylko jego psychika, ale też ciało. Wybór Zofii to pokłosie jednej decyzji, do której podjęcia zmuszona została Polka. Ale to również opowieść o tym, jak trudno jest zrozumieć traumę innych i tego, jak usiłują sobie z nią poradzić. Stingo uwielbia Zofię, jednak nie zna jej tak naprawdę i nie ma pojęcia, jak obchodzić się z kimś, kto jest tak dojrzały i doświadczony, jak ona. Chłopak nie zauważa też, co leży u podstaw burzliwego związku Zofii z Natanem i co stanowi przyczynę ich gwałtownych kłótni lub jeszcze gwałtowniejszego godzenia się.
Książka autorstwa Williama Styrona nie szokuje już tak, jak kilka dekad temu, jednak nadal stanowi dogłębną analizą traumy, krzywdy oraz prób radzenia sobie z niewyobrażalnym cierpieniem. Jest historią uniwersalną, bo choć wybór głównej bohaterki padł w konkretnych okolicznościach, to ze względu na psychologiczne ujęcie tematu, dziś pozwala na interpretacje różne od tych, które miały miejsce dawniej.