Anna Kańtoch, to nazwisko nie jest mi obce, powiem więcej, jest mi bardzo dobrze znane, bo z zapartym tchem przeczytałam wszystkie jej powieści kryminalne i wciąż wypatruję kolejnych! W końcu doczekałam się wiosny jesienią, Wiosny zaginionych.
Pracujący na linii ratunkowej 112 Grzegorz Cichoń pewnego dnia słyszy głos wystraszonego mężczyzny: „Wchodzi do mojego domu, kiedy chce. Nie mogę go powstrzymać. Zamierza ukraść moje życie”.
Krystyna to 73-letnia emerytowana policjantka, która w tajemniczych okolicznościach, w latach sześćdziesiątych, straciła brata. Wydarzenie to położyło się cieniem na całym jej życiu. Gdy pół wieku później niespodziewanie spotyka Jacka, jedynego ocalonego, wie, że nie cofnie się przed niczym, byle tylko uzyskać odpowiedź na pytanie: co wydarzyło się na górskiej wyprawie, po której jej brat został uznany za zaginionego, troje innych przyjaciół poniosło śmierć, a ocalał tylko on.
Nadzieja potrafi zrobić z nas idiotów, ale jeszcze większych idiotów robi z nas czasem strach.
Niepodważalnie autorka to mistrzyni w budowaniu napięcia już od pierwszych stron. Jest naprawdę tajemniczo, a ja za wszelką cenę muszę odkryć wszystkie karty! Intryguje mnie nie tylko zagadka sprzed lat, ale również to czego, lub kogo, boi się Jacek Hermann. Postać Jacka jawi się niczym swoista Enigma, to człowiek kot o dziewięciu żywotach i nie spocznę, póki z główną bohaterką nie poznam wszystkich jego sekretów. A ma ich naprawdę sporo. Co do głównej bohaterki, jest to postać nieszablonowa, wymykająca się wszelkim stereotypom. To mocna i zdecydowana kobieta. Muszę też wspomnieć o umiejscowieniu akcji, bowiem są to tereny bliskie mojemu sercu – Śląsk i jego okolice.
Genialnie skonstruowana fabuła, niezwykle złożona intryga, atmosfera, wobec której nie można pozostać obojętnym, narastające napięcie i otaczające nas sekrety, ta wielowątkowa historia nie pozwoli wam zasnąć, póki nie poznacie całej prawdy. Ale autorka nie odkryła wszystkich kart i pewne wątki zostaną wyjaśnione w kolejnych częściach. Tak, to jest najlepsza z wiadomości – to dopiero pierwszy z trzech tomów serii kryminalnej. Na kontynuację czekam z niecierpliwością!