Wilcze kobiety to pierwsza książką autorki, jaką miałam okazję czytać, ale już teraz wiem, że nie ostatnia. Hanna Greń ma w swoim dorobku mnóstwo frapujących pozycji, a od lat daje się poznać również jako autorka wyśmienitych pozycji kryminalnych. I choć wielu z nas jak ognia unika sięgania po książki polskich autorów, to należy zaznaczyć, iż nic im nie brakuje.
Na komisariat policji w Bielsku-Białej zgłasza się kobieta, która chce zeznawać w sprawie aktualnie osadzonego w areszcie bossa, kierującego grupą przestępczą. Była kochanka zgadza się na współpracę, lecz nagle znika. W międzyczasie zostają odnalezione zmasakrowane zwłoki brata gangstera, który dorównywał mu poziomem brutalności i bezwzględności. Komisarz Daniel i jego partner idą śladami zaginionego świadka, jak i krok po kroku próbują ustalić, kto stoi za śmiercią Adriana. Więzień czuje się coraz pewniej i czeka na wypuszczenie wiedząc, że policja i tak nie ma w ręku konkretnych dowodów, które jednoznacznie mogłyby go obciążyć. Trup ściele się gęsto, jak i zmasakrowane zwłoki, krew oraz brutalność wychodząca poza ramy męskich porachunków, a dotykająca kobiet, a nawet dzieci. Czy ktokolwiek jest w stanie skończyć z tyranią i poczuciem bezkarności braci Sieradzkich?
Greń zabiera nas w świat porachunków gangsterskich, bezwzględności, gwałtów, a nawet pedofilii – ta mieszanka wybuchowa i gwarantująca emocje jest świetnie rozplanowana i rozłożona tak, by nie przytłoczyć czytelnika w jednym momencie. Śledztwo, które brnie mozolnie do przodu, autorka przetyka wątkami z życia prywatnego poszczególnych bohaterów; oszczędza nam również zbędnych opisów, a wręcz w pewnym momencie mocno przyspiesza tempo. Niewątpliwy plus to, od czasu do czasu, zabawne dialogi miedzy poszczególnymi postaciami, które idealnie rozładowały napięcie i pokazały, że nawet w kryminale szczypta dobrego humoru nie zaszkodzi.
Mam wrażenie, że zarówno wygląd okładki, jak i początek książki niespecjalnie zachęcają jednak do jej przeczytania. Gdy jednak głębiej wgryziemy się w historię Uny oraz komisarzy Laszczaka i Thena, nie ominie nas imponująca historia oparta na makabrycznych opisach zbrodni i wstrząsającej bezwzględności. Greń w Wilczych kobietach udowadnia, że w kobietach drzemie magiczna siła i moc, która może wywołać wilka z lasu…