Wdzięczność to cecha, która nigdy nie występowała szczególnie powszechnie wśród przedstawicieli rodzaju ludzkiego, zwłaszcza w stosunku do sobie współczesnych i utalentowanych rodaków. W ciągu ostatnich dwóch stuleci historii Polski taki los spotkał wiele osób. 39 z nich można poznać za sprawą książki „Wielcy zapomniani. Polacy, którzy zmienili świat”. Marek Borucki zestawił w niej sylwetki Polaków, którzy wnieśli istotny wkład w rozwój nauki i sztuki lub czynili starania dla poprawy losu ludzkości, zarówno na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym. Poza tym połączył ich fakt, iż z różnych przyczyn zostali przez większość Polaków zapomniani lub przez rządzących skazani na zapomnienie. Przed przystąpieniem do lektury znałem mniej więcej połowę z opisywanych postaci. Pisząc „znałem”, mam na myśli świadomość istnienia danej osoby oraz charakter wykazywanej przez nią aktywności lub jej osiągnięcie, nie zaś biografię, np. Kazimierz Funk – odkrywca witamin.
W każdym znalazły się: krótki życiorys, szerzej opisana działalność danej postaci oraz losy pamięci o niej. Niektórzy z nich byli zapewne znani po śmierci, przynajmniej lokalnie lub z drugiego obiegu, chociaż głośno nie można było o nich mówić. W przypadku literatów należy wspomnieć, że w ostatnich latach wydawcy znów zainteresowali się ich twórczością. Szczególnie Antoni Ferdynand Ossendowski doczekał się licznych wznowień. Warto odnotować, że poza byciem zapomnianym wszystkich łączyło przywiązanie do polskiego pochodzenia, a w wielu wypadkach pomoc rodakom znajdującym się w trudnej sytuacji w kraju i za granicą. Ponad czterystu stronnicowa pozycja niemałego formatu przed zajrzeniem do środka może wywołać poczucie przytłoczenia potencjalnym nadmiarem informacji. Nic bardziej mylnego. Autor wykorzystał mnóstwo fotografii dzięki czemu nie przesadził ze szczegółowością informacji, a ponadto pokazał swoich bohaterów oraz efekty ich działalności, co okazało się szczególnie ważne przy osobach budowniczych. Warto odnotować, że przy tej objętości książka nie okazała się ciężka, a to za sprawą papieru, kosztem jego białości. Zabranie jej w podróż czy na wakacje nie będzie stanowić problemu. Poszczególne rozdziały czytałem wybiórczo. Alfabetycznym układem nazwisk nie zaprzątałem sobie głowy. Autor mógł tylko postarać się o nadanie wszystkim rozdziałom tytułów wskazujących na obszar działalności omawianego bohatera. Niektóre, choć była to mniejszość, nic nie sugerowały.
Wykład historii w szkole stosunkowo niewiele uwagi poświęca innym obszarom niż polityka i wojna. Rozdziały podręczników przeznaczone na osiągnięcia naukowe lub artystyczne Polacy muszą dzielić z obcokrajowcami. Ile opisanych postaci pamiętam z kart podręczników? Cztery, może pięć. W sytuacji gdy polskie książki, filmy czy seriale powstają głównie w oparciu o losy przywódców i żołnierzy, a nie na podstawie życiorysów tych, którzy przyczynili się do bardziej komfortowego życia, warto sięgnąć po „Wielkich zapomnianych”. Książkę Marka Boruckiego polecam każdej osobie zainteresowanej historią Polski, szczególnie zakochanym w jej militarnej przeszłości, twórcom ministerialnych programów nauczania historii w szkole oraz autorom podręczników do historii.
Przemysław Madaliński
Książka

Wielcy zapomniani. Polacy, którzy zmienili świat
Autor: Marek BoruckiWydawca: Muza
Data wydania: 21-01-15