W jaskini lwa. Anne Holt. Prószyński i S-ka 2012
Anne Holt jest królową norweskiego kryminału, co do tego nie ma wątpliwości. Pełniąc funkcje telewizyjnej dziennikarki, młodszego prokuratora policji w Oslo i co najważniejsze, będąc ministrem sprawiedliwości w Norwegii, posiada dogłębną wiedzę o realiach panujących w policji, prokuraturze czy świecie polityki.
To chyba połowa sukcesu jej bestsellerowych kryminałów. Drugą stanowi niewątpliwie umiejętność poprowadzenia akcji, w sposób niepozwalający oderwać się od czytania, jak i stworzenie głównych, nietuzinkowych postaci.
"W jaskini lwa" to czwarta część serii z policjantką Hanne Wilhelmsen. Akcja zaczyna się 4.04.1997 roku, pół roku po zmianie rządu w Norwegii. Premier Birgitte Volter zostaje znaleziona martwa przez sekretarkę w swoim gabinecie z raną postrzałową głowy. Momentalnie rusza śledztwo, w które oprócz policji, angażują się również Służby Bezpieczeństwa. Pojawia się trop wskazujący na związek sędziego Sądu Najwyższego Benjamina Grinde ze zmarłą panią premier jak i z komisją "szczepionkową", mająca wyjaśnić tajemnicze zgony niemowląt w latach 1964-1965. Niespodziewanie dla Billego T. i prokuratora Hakona Sanda, ze Stanów Zjednoczonych powraca Hanne Wilhelmsen, stając się dla nich nie lada pomocą...
Jakie okażą się rezultaty prowadzonego śledztwa? Kogo właściwie zastrzelono? Czy aby na pewno norweską panią premier?
Polecam gorąco
/MC/