Światła Północy to początek serii komiksów o przygodach Sonji, w którym norweska autorka, Malin Falch, zabiera nas w piękną podróż do świata legend, magii, i pełnego tajemniczych, a zarazem niebezpiecznych istot. Wspólnie z dziewczynką wkroczymy do krainy, o której opowiadają sagi, czyli skandynawskie mity i to będzie pełna przygód historia.
Na przyjęcie z okazji konfirmacji Sonji przybywa jej ukochany wujek Henryk, który jest podróżnikiem. W prezencie przywozi jej zapinkę wikingów. Dziewczynka nie spodziewa się jakie szalone konsekwencje będzie niosło za sobą przyjęcie tego podarunku. Za jego sprawą pojawia się u niej tajemniczy gość, który zabierze ją do krainy Świateł Północy, gdzie przyjdzie jej spotkać wilki, niedźwiedzia, trolle – przyjaciół i wrogów. Dzielna bohaterka będzie też walczyć o przyjaźń i dobro.
Choć to początek tej historii to czuję, że saga o Sonji w kolejnych tomach rozwinie się cudownie nieprzewidywalnie i będę ją czytać z zapartym tchem.
Starannie i pięknie wydana książka z ilustracjami, które w pełni oddają nastrój i klimat historii, to z pewnością pozycja, którą warto mieć na swojej półce, zwłaszcza, jeśli jesteś młodym fanem fantastyki. Ja z pewnością sięgnę po kolejny tom, co i wam serdecznie polecam.