Veronica musi odwiedzić swojego ojca w jego nowym domu znajdującym się w niewielkiej miejscowości w górach. Do Niemiec leci prosto ze słonecznego Los Angles, z którym wcale nie chciała się rozstawać. Na miejscu wszystko komplikuje się jeszcze bardziej. Tata jak zawsze zapomniał odebrać ją z lotniska, a zanim sama dotarła do miasteczka, zrobiło się ciemno, zimno i bardzo późno. Najdziwniejsze jest to, że na miejscu nie ma taty a jest jego znajoma z dawnych lat. Dziewczyna rozpoczyna na własną rękę poszukiwania zaginionego fizyka, przez co znajduje w podziemiach zaniedbanego zamku dziwną windę, która przenosi ją do innego świata. W tym świecie spotyka "swoją siebie" o imieniu Nicky. Dziewczyny muszą połączyć siły i zaufać sobie, aby odnaleźć zaginionego ojca.
Veronica ma problem z odnalezieniem się w równoległym świecie. Nie ma YouTube'a, Starbucksa, ani Facebooka, nie ma niczego, co było znane w jej świecie. Jest jednak chłopak, który w świecie Nicky jest bardziej interesujący niż w jej własnym. Bohaterka przeżywa trudne chwile zastanawiając się nad powrotem do normalnego życia. Zostać w świecie Nicky z chłopakiem, w którym się zakochuje, czy wrócić do mamy i rzeczywistości tak dobrze jej znanej?
Do napisania Uwięzionej pomiędzy światami autorkę zainspirowało posiadanie swoistego sobowtóra – siostry bliźniaczki. Sara Oliver stworzyła rozbudowany świat z bardzo solidnymi podstawami; każdy element koncepcji światów równoległych jest przemyślany. Użycie terminów znanych fizykom dodaje książce uroku, który skłania do zastanowienia się nad podejmowanymi decyzjami. Po przeczytaniu tej książki czytelnik zaczyna zastanawiać się czy gdzieś znajduje się wszechświat równoległy, w którym jest kimś innym