Uprowadzenie księcia Margaryny to książka, która powstała na podstawie luźnych zapisków Marka Twaina. W jednym z wywiadów wspomniał on kiedyś o rytuale, który ma wraz ze swoimi córkami. Jest to codzienne, wieczorne opowiadanie bajek. Z jednego z takich wspólnych wieczorów powstały notatki, które zainspirowały Philipa Steada.
Współczesny autor stworzył bajkę o przyjaźni, podróży życia oraz wyborach. Nie mogło też zabraknąć starcia dobra ze złem, jak przystało na opowieść dla dzieci. Historia napisana jest typowym stylem Twaina, który wspomniał kiedyś, że dla niego narracja nie ma reguł. Widać to doskonale. Jest zawiła, ale myślę, że tylko dla dorosłych umysłów. Dlatego właśnie dzieci kochają książki Marka Twaina. To ich sposób pisania, stworzony dla dziecięcych umysłów.
Ilustracje w książce wykonała Erin Stead. Na pierwszy rzut oka przypominają obrazy wykonane farbami akwarelowymi. Są mgliste i rozmyte. Są piękne, jednak dla mnie zbyt niewyraźne. W końcu to książka dla dzieci. Myślę, że dziecko może mieć trudności z rozszyfrowaniem ilustracji. Bez wątpienia jest to gratka dla miłośników Twaina, warta przeczytania dla morału płynącego z całej historii.