Moja ulubiona polska autorka wydała kolejną część z serii Uczniowie Hipokratesa. Po Doktorze Bogumile oraz Doktor Ani przyszedł czas na następną znaczącą bohaterkę, która dzięki swemu medycznemu wykształceniu, uporowi oraz talentowi autorki czaruje czytelników.
Przypomnijmy: autorka, z wykształcenia lekarz, w każdej części wprowadza odbiorcę w świat medycyny. Poza wykreowanymi bohaterami, którzy w danym momencie historii i znaczących wydarzeń dla Polaków świadczyli usługi medyczne, Grabowska przypomina nieco historii z osiągnięć medycyny. Losy bohaterów przeplatają znaczące postaci z punktu widzenia medycyny oraz ich istotne odkrycia, dzięki którym w świecie Hipokratesa mamy takie, a nie inne środki i sposoby leczenia.
Tym razem czytelnik ma okazję poznać Zofię i mam wrażenie, że ta historia jest najbardziej bolesna i trudna, gdyż bohaterce przyszło wykonywać zawód lekarza w okresie II wojny światowej w Warszawie. Wydarzenia, które są cierniem w sercu po dziś dzień dla każdego z nas, nabierają znaczącego charakteru, a autorka zrobiła solidny rekonesans w odtworzeniu ówczesnych wydarzeń, zarówno pod względem faktycznych postaci, jak i znaczących odkryć medycyny. Fabularne tło czyni tę książkę lepiej przyjętą, pokazuje też ludzką, kruchą stronę głównej bohaterki oraz wręcz nakazuje utożsamienie się z losami Zofii.
Dla mnie to kolejne udane spotkanie z autorką, której ufam pod względem każdej zaprezentowanej czytelnikowi książki i traktuję jako swoisty "pewniak" przy wyborze lektury na jesienny wieczór.