Thrillery Rachel Abbott poznałam już jakiś czas temu. Na polskim rynku wydawniczym jako pierwsza ukazała się książka Obce dziecko, której opis bardzo mnie zainteresował i postanowiłam po nią sięgnąć. Nie zawiodłam się, bo historia tam przedstawiona była bardzo dobrze skonstruowana i na świetnym kryminalnym poziomie. Jednak czytając o detektywie Tomie Douglasie od razu wiedziałam, że czegoś w tej fabule brakuje. Dziwnym było, że jego losy są kontynuacją, ale jak to się właściwie zaczęło? Sprawdziłam i okazało się, że Obce dziecko to 4 część cyklu. Z niecierpliwością czekałam na wydanie w Polsce pierwszej części – Tylko niewinni. Chciałam poznać historię Toma Douglasa i zacząć czytać od początku, bo pozostałe części już czekały na półce, każda kupiona zaraz po polskiej premierze...
Hugo Fletcher – znany filantrop i milioner zostaje znaleziony martwy w swoim łóżku. Był to człowiek szanowany za swoją działalność charytatywną oraz pomoc prostytutkom przemycanym z Europy Środkowej. Tom Douglas i Becky Robinson prowadzą śledztwo, jednak zbyt długo nie przynosi ono rezultatów. Detektyw próbuje połączyć ze sobą dwie sprawy i rozwiązać zagadkę śmierci Fletchera. Ślady wskazują, że zabójcą najprawdopodobniej jest kobieta. Presja środowiska staje się coraz silniejsza, a detektyw odkrywa zupełnie nowe przerażające fakty. Musi się zmierzyć z bardzo ciężką decyzją i rozwiązać dylemat moralny.
Do końca nie wiem jak mogę ocenić tę książkę, bo nie jest zła, ale nie jest także zaskakująco dobra. Momentami przeciągnięte wątki oraz listy głównej bohaterki mnie nużyły, ale z drugiej strony nie chciałam odkładać tej historii, bo byłam ciekawa zagadki morderstwa i tego jak się zakończy. Tylko niewinni jako debiut jest w porządku, warto ją przeczytać i poznać początek losów detektywa Douglasa. Według mnie kolejne części są jednak zdecydowanie lepiej napisane i bardziej dopracowane, a to tylko dobrze świadczy o autorce.