"Szansa na życie", Diane Chamberlain
Pisanie o chorobie dziecka zawsze jest tematem trudnym. Historie takiego kalibru wymagają od autora o wiele więcej wrażliwości i otwartości w ukazaniu ogromu emocji i miłości, jakie nierozerwalnie wiążą się z takim tematem, niż w przypadku pisania np. powieści sensacyjnych. Z tematem takiej rangi zmierzyła się właśnie Diane Chamberlain w "Szansie na życie". Jak przystało na autorkę osiemnastu powieści, nieustannie obecnych na listach światowych bestsellerów, podeszła do tematu skrupulatnie, z mistrzowską precyzją tworząc przejmujący, rodzinny dramat.
Ośmioletnia Sophie Donohue choruje na ostrą niewydolność nerek. Przeszła już przez wiele, wyniszczających jej organizm kuracji, łącznie z przeszczepem nerki, niestety jest stan nie uległ poprawie. Lekarze dają jej niewielkie szanse na przeżycie. Janine, jej matka, nie ustaje w poszukiwaniach nowych metod leczenia, zgłasza Sophie do eksperymentu doktora Schaefera, lekarza medycyny alternatywnej. Zarówno dziadkowie Sophie jak i jej ojciec, są przeciwni udziałowi Sophie w leczeniu "herbaliną". Nawet zauważalna poprawa zdrowia małej nie jest w stanie zmienić ich nastawienia. Janine, aby dopełnić szczęścia córki, pozwala jej na wyjazd na obóz skautów, pragnąc by Sophie zaznała tyle radości, ile każda dziewczynka w jej wieku. Sophie nie wraca jednak z obozu. W tym momencie rozpoczyna się rozpaczliwa walka Janine o jak najszybsze odnalezienie córki, której stan pogorszy się bez przyjmowania leku. Na szczęście matka Sophie może liczyć na wsparcie Lucasa, ogrodnika pracującego w posiadłości zajmowanej przez naszych bohaterów. Niezwykle tajemnicza postać i wiele niewyjaśnionych wątków wokół jego postaci, wprowadza do całej historii napięcie, prowadząc do bardzo zaskakującego finału.
Janine nie ustaje w poszukiwaniach, siła matczynej miłości podsyca w niej wiarę na odnalezienie ukochanej córeczki.
Niemal równocześnie z historią Janine i Sophie, czytelnik poznaje równie dramatyczną historię aktorki, Zoe. Jej córka, Marti, oskarżona o zabójstwo Tary Ashton, przy pomocy przekupionego strażnika ucieka z więzienia. Z matką ma się spotkać w opuszczonej chacie, głęboko ukrytej w lesie, skąd uciec mają obydwie zagranicę i rozpocząć nowe życie.
Obie matki, Zoe i Janine, z ogromną determinacją dążą do uratowania swoich córek.
Czy uda się im obydwu?
Historia przedstawiona w "Szansie na życie" zapada w pamięć, zaskakuje rozwiniętymi wątkami, mądrością. Ukazuje potęgę wiary w miłość, poświęcenia jednego człowieka dla drugiego.
/MC/