Czy da się to przyspieszyć? to już ósma część zbioru felietonów Jeremy’ego Clarksona, publikowanych w „The Sunday Times”. Clarkson to osobowość telewizyjna, większości znana z programów motoryzacyjnych. Jest także prowadzącym angielską wersję teleturnieju „Milionerzy”, a ostatnio spełnia się jako właściciel farmy w Oxfordshire, co również możemy oglądać na jednej z platform streamingowych. Dla czytelników, którzy mieli już do czynienia z tym dryblasem nie będzie żadnych zaskoczeń.
Książka zawiera felietony z lat 2018–2019, czyli dość gorącego okresu politycznego w Zjednoczonym Królestwie, czemu autor wielokrotnie daje wyraz, momentami zdradzając objawy małej obsesji, zwłaszcza na punkcie jednego „ulubieńca”. Wszystko jednak jest wielkim miksem popkultury, polityki i życia codziennego bardzo mocno osadzonego w Wielkiej Brytanii. Osadzonego tak głęboko, że dla ludzi spoza tego kręgu kulturowego momentami ciężko zrozumieć konkretny żart czy przytyk. Nie wpływa to jednak na ogólny odbiór tej lekkiej i przyjemnej lektury. Oczywiście lekkiej i przyjemnej dla czytelników, którzy z dystansem podchodzą do poglądów pana Clarksona. Książka ma jeszcze jedną zaletę, zwłaszcza w obecnych czasach. Z uwagi na czas powstawania nie ma w niej ani słowa o szaleństwie atakującym nas zewsząd na skutek "specyficznych zachcianek kulinarnych pewnego Chińczyka".