Na szczęście niedługo trzeba było czekać na premierę kolejnej części cyklu o Stephanie Plum. Czwartego kwietnia na rynku pojawiła się bowiem dziesiąta część serii- "Dziesięć kawałków".
I tak oto, po raz dziesiąty, mamy możliwość dobrze się bawić czytając o jedynej takiej bohaterce i wszystkich niecodziennych rzeczach, które ją spotykają, a że Stephanie Plum posiada niebywały talent do przebywania w niewłaściwych miejscach, o niewłaściwej porze, tych zdarzeń za każdym razem, oczywiście ku ogromnej czytelnika radości, jest wiele.
Za dziesiątym razem, Stephanie nadepnie na odcisk jednemu z członków gangu, znanego z brutalnych metod rozwiązywania problemów...Oczywiście nie może również zabraknąć dziwacznych NS-ów do zatrzymania, babci Mazurowej, próbującej dołączyć się do zatrzymań, oraz całej góry przepysznych pączków do zjedzenia.
Polecam!
/MC/
