Udany debiut? To zdecydowanie ten Lindy Szańskiej. Rozpala do czerwoności i czyta się go z zapartym tchem.
Przenosimy się do Poznania. Naszą główną bohaterką jest dziewiętnastoletnia Kalina. Dziewczyna piękna, zadziorna, tancerka i córka posła. Ma jeszcze siostrę, którą kocha nad życie. Podczas występu na Openerze przypadkiem poznaje wpływowego Gabriela Kreisa…
Dawno tak szybko i dobrze, nie czytało mi się książki. Czyta się na jednym wdechu. Jest genialnie, lekko napisana. Autorka zna się na rzeczy, porywa do tańca od pierwszych stron. Mamy tutaj wątek mafijny, ognisty romans, a dodatkowo zawikłaną historię trudną do rozgryzienia. Akcja dzieje, bardzo, ale to bardzo szybko. Fanki niegrzecznych książek będą zachwycone tą lekturą.
Sięgając po Siłę honoru nie zawiedziecie się. Jest to pierwszy tom i już boję się, co autorka wykombinuje w drugim. Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepszy niż pierwszy.